Menu
Lockdown przedłużony

Lockdown przedłużony

Lockdown zostanie przedłużony o równo tydzień, do 25 kwietnia. Zapowiedział to podczas konferencji prasowej 14 kwietnia minister zdrowia Adam Niedzielski. Są tylko dwie zmiany. Po pierwsze od 19 kwietnia dzieci będą mogły wrócić do żłobków i przedszkoli. To dobra wiadomość, nie tylko dla ich opiekunów, którzy musieli z nimi zostać w domu, ale i dla pracodawców. Owszem, praca z domu jest w czasie pandemii nawet zalecana, ale nie wszyscy mają taką pracę, którą można wykonywać zdalnie. Do tego w towarzystwie wymagających uwagi maluchów nie zawsze jest ona efektywna. To jedna dobra wiadomość. Druga dotyczy możliwości uprawiania sportu na świeżym powietrzu. Dotąd można było sobie tylko pobiegać, teraz dopuszczalne jest nawet uprawianie gier zespołowych, nałożono tylko limit w ilości co najwyżej 25 zawodników. Można zatem rozegrać nawet mecz piłkarski, bo liczę: 11 zawodników z każdej drużyny, plus arbiter i dwóch sędziów liniowych. Czyli stąd się wzięła ta liczba. Zabrakło co prawda rezerwowych, ale oni przecież nie grają.

od 19 kwietnia otwarte żłobki i przedszkola

Dla jednych są dobre wiadomości, dla innych zdecydowanie złe. Już teraz zapowiedziano, że do końca majówki, czyli 3 maja (w tym roku majówka jest bardzo krótka) zamknięte pozostaną hotele i restauracje. Oznacza to dla nich bardzo duże straty, zwłaszcza w przypadku hoteli, dla których to były bardzo dochodowe dni.

uprawianie sportu od 19 kwietnia - nowe zasady

Co dalej? Już od 29 kwietnia spodziewać się można dalszego luzowania obostrzeń, ale niekoniecznie od razu w całym kraju, a w poszczególnych regionach w zależności od panującego w nich zagrożenia epidemiologicznego. Tak obecne nieznaczne łagodzenie obostrzeń, jak i znaczne poważniejsze ich luzowanie w przyszłości uzasadniono tym, że szczyt trzeciej fali pandemii mamy już za sobą i maleje liczba nowych zachorowań.  Wciąż jednak bardzo wielu chorych przebywa w szpitalach, zajętych jest aktualnie ponad ¾ miejsc covidowych w szpitalach i blisko 80% respiratorów. Sytuacja jest zatem wciąż poważna i dlatego lockdown potrwa jeszcze przynajmniej tydzień. Optymizm wynika jednak nie tylko z malejącej liczy zachorowań, ale i z przyspieszającej akcji szczepień, mamy bowiem coraz więcej szczepionek. Zdarza się co prawda, że i zaszczepieni chorują, są to jednak nieliczne przypadki i do tego przechodzą chorobę znacznie lżej. Dlatego szczepmy się!

Red Rafał KORZENIEWSKI

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.