Menu

NOWA DACIA LOGAN – przestronny i rodzinny sedan

NOWA DACIA LOGAN – przestronny i rodzinny sedan

Nowa Dacia Logan to kompaktowy, nieduży sedan, ale z przestronną kabiną i dość sporym, bagażnikiem. Banalnie prosty w obsłudze i dużym zasięgiem. Dacia od lat jest marką budżetową. Zamysłem producenta jest produkcja tanich, ale funkcjonalnych samochodów. Są one coraz lepsze i coraz bardziej nowoczesne. Czy nowa Dacia Logan ma szanse przyjąć się na rynku i zyskać swoich zwolenników?  

red. Małgorzata Romanowska

Nowy Logan – tylko jeden silnik

Do testów otrzymaliśmy Dacię Logan w wersji z LPG – i absolutnie nie jest to przypadek. Dlaczego? Ponieważ jest to jedyna wersja silnikowa jaką w Polsce można zamówić. Ten brak wyboru jednostki napędowej to przemyślany koncept Dacii. A mianowicie – ma to być auto funkcjonalne, dedykowane klientom, którzy chcą mieć możliwie tani pojazd, nie tylko w momencie zakupu, ale i w eksploatacji. Fabryczna instalacja LPG mimowolnie, oznacza, że zaoszczędzimy na kosztach paliwa, a dzięki temu, że została ona wbudowana w auto już w fabryce, zapewnia gwarancję na komplet: silnik i instalację – za to duży plus! Samochód uruchamia się na benzynie, po chwili niezauważalnie przeskakuje na gaz. Kierowca ma możliwość zdecydowania jakie paliwo spala – służy do tego fabryczny przycisk wkomponowany w kokpit. Komputer pokładowy, podobnie jak w przypadku nie tak dawno testowanego przez naszą redakcję Sandero, dostarcza precyzyjnej informacji na temat spalania zarówno benzyny jak i LPG i dystansu pokonanego na danym paliwie. Logan wyposażony jest w dwa zbiorniki: 50 l na benzynę i 40 l na gaz, dzięki czemu zasięg wynosi 1000 km (!) – a to już coś! Silnik o pojemności 999 cm³ współpracuje z 6-biegową manualną skrzynią biegów. Ten niewielki silnik jest zaskakująco dynamiczny, pracuje równo i cicho. W moim odczuciu temu pojazdowi przydałoby się lepsze wyciszenie przy większych prędkościach. Oczywiście, nie oszukujmy się, Logan to żadne sportowe auto, ale jeżdżąc po mieście spisuje się naprawdę dzielnie. Aby osiągnąć prędkość 100 km/h potrzebuje 11,6 s. Spory plus należy się za zastosowanie 6-biegowej skrzyni biegów. Z pewnością trzeba się przyzwyczaić do bardzo krótkiego pierwszego biegu, ale za to „szóstka” okazuje się zbawienna w dłuższych trasach. Tym samym jest to na plus dla ekonomii przy zwiększonych prędkościach. Na minus jest fakt, iż przy bardziej dynamicznej jeździe samochód ma problem ze stabilnością. Cienkie opony i lekka konstrukcja sprawiają, że na nierównościach można czuć mało pewnie. Przyjrzyjmy się spalaniu. Producent podaje, że Logan powinien średnio zużyć 5,2 – 5,6 l benzyny na każde 100 km lub 6,8 – 7,2 l LPG/100 km. Niestety, ale nam takich osiągów nie udało się uzyskać. Poruszaliśmy się głownie w ruchu miejskich co przełożyło się na następujące wyniki spalania: 8,9 l/100 km LPG i 7,8 l/100 km benzyny. Jak wcześniej wspomniałam, Logan zyskuje tym, że na stację paliw nie musimy jeździć zbyt często, a jeśli już będziemy musieli go zatankować, to nie dostaniemy zbytnio „po kieszeni”.

Prostota użytkowania

Celem projektantów nowej Dacii Logan z pewnością nie było wyróżnienie się z tłumu. Owszem, auto niektórym może się podobać, choć według mnie wygląda jak przerośnięty samochodzik zabawkowy. Logan pochwalić się może kufrem o pojemności 528 litrów, co jest świetnym wynikiem biorąc pod uwagę fakt, że to auto ma raczej kompaktowe wymiary (4396 mm długości, 2007 mm szerokości i 1501 mm wysokości). Tym samym bez problemu można się spakować, bez większych ograniczeń, na dłuższy wypad – nawet rodzinny. Ale na jego parametrach zadowolenie się niestety kończy… Po otworzeniu bagażnika, ja osobiście, doznałam lekkiego szoku. Wydał mi się wręcz tandetny, a samo jego wykończenie sprawia wrażenie niedokończonego, ponieważ widać sporo blachy. Sama klapa także nie jest wykończona niczym od strony wewnętrznej.

Wnętrze Logana jest wykończone bardzo podobnie jak w przypadku mniejszych Dacii – w tym Sandero, które testowaliśmy w kwietniu. Wewnątrz znajdziemy te same twarde, lecz solidne plastiki, a na desce rozdzielczej tkaninowy wzór. Wygląda on nie najgorzej, ale dotyku jest nieprzyjemny. Kokpit Logana jest wręcz identyczny z tym, co znaleźliśmy w modelu Sandero najnowszej generacji. Znajdziemy 8-calowy dotykowy ekran w konsoli centralnej. System pokładowy Dacii o nazwie Media Nav to oprogramowanie opracowane przez firmę LG. Jest bardzo prosty w obsłudze, wystarczająco czytelny i intuicyjny. Podobnie jak w Sandero tuż obok kierownicy umieszczono fabryczny uchwyt na smartfon z blisko umieszczonym gniazdem USB – jest możliwość wyświetlenia na ekranie pokładowym interfejs Android Auto oraz Apple CarPlay. Jeśli chodzi o zegary za kierownicą to niespodzianek brak – ma być prosto i czytelnie. I tak właśnie jest. Znajdziemy dwie analogowe tarcze – prędkościomierz i obrotomierz, a między nimi mały ekranik komputera pokładowego. Jest on niewielki, ale wyświetla wszystkie niezbędne informacje: średnią i aktualną prędkość, średnie i aktualne zużycie (tak jak wcześniej wspomniałam – dla benzyny, jak i gazu – a tego w poprzedniej generacji brakowało), przebieg, sygnalizuje brak zapięcia pasów. Oczywiście informacje ostrzegawcze takie jak: sygnalizacja awaryjna oleju czy hamulców, także zostaną wyświetlone, ale tego nie może zabraknąć w żadnym samochodzie.

Fotele są dość wygodne, ale twarde, co przy dłuższych podróżach może okazać się problematyczne. Można je regulować manualnie, lecz w dość szerokim zakresie, i raczej żaden kierowca nie będzie miał kłopotu, by dopasować się do tego pojazdu. Miejsca na tylnej kanapie jest wystarczająco sporo, aby osoby o wzroście koło 180 cm nie narzekały na komfort podróży. Niestety na takie dodatki jak np. szklany dach czy podłokietnik dla pasażerów nie ma co liczyć, nawet za dopłatą. Ale! Z tyłu znajdziemy fajne rozwiązanie w postaci dwóch niewielkich stoliczków, które można rozłożyć z oparć przednich foteli. Z tyłu niestety nie umieszczono gniazda USB, ale jest gniazdo zapalniczki, do którego, możemy dokupić odpowiednią przejściówkę i problem z ładowaniem telefonu będziemy mieć z głowy.

Tanio w stosunku do reszty rynku

Nowa Dacia Logan jest droższa od poprzednika (a był on najtańszym nowym autem na rynku w Polsce) i to w sposób dość zauważalny. Ceny zaczynają się od 52 900 zł za wyposażenie na poziomie Essential. Testowana przez naszą redakcję wersja Comfort to wydatek rzędu  56 400 zł, i bez większego zastanowienia, uważam, że warto wybrać właśnie tę. Argumentując to różnice w wyposażeniu. W naszym egzemplarzu mieliśmy do dyspozycji dodatkowo między innymi pakiet Easy Driving za 3500 zł (system wspomagania parkowania przód/tył z kamerą cofania, system kontroli martwego pola, bez kluczykowy dostęp z kartą, automatyczny hamulec postojowy, rozkładane stoliki w oparciach przednich foteli). W wyposażeniu mieliśmy także nawigację, co wymaga dopłaty 900 zł, elektrycznie otwierane szyby tylne – 350 zł, czy automatyczną klimatyzację – 1200 zł. Tym samym, cena testowanego przez nas auta wzrosła do ponad 62 000 zł

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.