Menu
„Wisła” popłynie w kolejnych krajach!

„Wisła” popłynie w kolejnych krajach!

„Wisła” popłynie w kolejnych krajach! W ramach tej edycji Festiwalu Filmów Polskich „Wisła” ruszymy w znane nam strony: do Azerbejdżanu, Serbii i Turcji, jednak szczególnie nas cieszy rozszerzenie kręgu odwiedzanych przez nas państw o Słowenię i Bułgarię. Naszą trasę rozpoczniemy 18 sierpnia w Azerbejdżanie, w którego stolicy wyświetlimy cztery filmy dokumentalne: „Jazdę Obowiązkową” E. Kochańskiej, „Bukolikę” K. Pałki, „Mów mi Marianna” K. Bielawskiej i Joannę d’Arc A. Szamałka. Pokaz odbędzie się w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kobiecych Filmów Dokumentalnych „Sevil” w kinie Salaam Cinema. Tytuły te wyświetlimy z napisami w językach angielskim i azerskim. A dwa spośród wyświetlanych filmów „Mów mi Marianna” oraz „Joanna d’Arc” zaprezentują reżyserzy: Karolina Bielawska i Aleksander Szamałek. Azerbejdżan odwiedzimy ponownie już we wrześniu, tym razem z filmami fabularnymi. W ciągu kilku miesięcy spotkamy się z entuzjastami dobrego filmu w kilkunastu krajach, w tym w Uzbekistanie i Macedonii.

więcej: www.festiwalwisla.pl

Plakat w języku azerskim zapowiadający obecna edycję festiwalu zapisany w zmodyfikowanym alfabecie łacińskim. Pierwotnie do jego zapisu używany był alfabet arabski. W radzieckim Azerbejdżanie, od 1922 zaczęto zamiast niego używać alfabetu łacińskiego, który specjalnie dla potrzeb języka azerskiego zmodyfikowano w 1928. Ale już 1938 zastąpiono go zgodnie z obowiązującą wtedy modą cyrylicą, odpuszczono wtedy tylko Gruzinom. Po odzyskaniu niepodległości zdecydowano się na powrót do alfabetu łacińskiego, ale tym razem się nie spieszono, oba alfabety były używane przez aż dziesięć lat do 2002 roku. W irańskim Azerbejdżanie, gdzie Azerów jest mieszka nawet dwa razy więcej dalej używany alfabet arabski. Korzystanie z bibliotek w Azerbejdżanie nie jest prostą sztuką…

Magazyn przedsiębiorcy@eu po raz kolejny już jest patronem medialnym tego zasłużonego dla popularyzacji polskiego kina na świecie festiwalu.

red. Rafał Korzeniewski

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.