Za góralami idą inni. Codziennie liczba firm, które przyłączają się do protestu, rośnie w zaskakującym tempie. Wszyscy, podobnie jak czołowe organizacje biznesowe, domagają się zniesienia ograniczeń, które zablokowały już nie tylko turystykę. Stu procentowe straty wykazuje też Konrad Pękacki, właściciel sieci sklepów i dystrybutor włoskich torebek Obag , który nie kryje oburzenia, że pomoc z tarczy 6.0 nie obejmuje jego PKD. A przecież firmowe sklepy Obag znajdują się głównie w Centrach Handlowych, które pozostają zamknięte.
Według ogłoszonych wyników badań przeprowadzonych na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor aż 36 proc. przedsiębiorstw boi się w tym roku bankructwa. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak wskazuje na realne zagrożenie w postaci gigantycznego kryzysu gospodarczego. Apeluje w liście otwartym do premiera Morawieckiego o zniesienie lockdownu i przywrócenie ogłoszonej w listopadzie mapy drogowej dla gospodarki w czasie pandemii. Podobne stanowisko w kwestiach zamknięcia branż deklaruje Rzecznik MŚP Adam Abramowicz, do którego zwracają się o pomoc przedsiębiorcy z całej Polski.
Trudna sytuacja firm zdaniem wielu specjalistów może wpłynąć także na sektor bankowy, gdyż konieczność ponoszenia kosztów stałych – takich jak opłaty czynszowe – przy zerowym dochodzie utrudnia lub uniemożliwia wielu z nich wywiązywanie się ze zobowiązań przewidzianych w ich umowach kredytowych. Rażąca nierówność pomiędzy przedsiębiorcami spowodowana niezrozumiałymi decyzjami rządu, powoduje frustrację oraz lęk o własną przyszłość podyktowana rozpaczą i bezsilnością.
Robert Mikulski, partner zarządzający Kancelarii BRILLAW by Mikulski & Partners doradza dokumentować straty. Straty, które powstały na skutek między innymi działań legislacyjnych lub nieodpowiedniego ich wdrażania, może okazać się pomocną podstawą w drodze do dochodzenia swoich racji przed sądem.
Red. Agnieszka Majcher