SZCZĘŚCIE pod Bocianem

Niecałe 30 km od Warszawy, blisko krajowej trasy E77, możemy przenieść się do prawdziwego raju. To Rancho pod Bocianem. Zachwyca ciszą i spokojem, gości wyborną ucztą i trunkami, bawi dobrą muzyką, grą w minigolfa, podnosi adrenalinę wspinaczką w parku linowym. O tym co jeszcze czeka nas na Rancho pod Bocianem opowiada Bożena Domżał, właścicielka obiektu.

Rozmawia NINA ALT

: Bożena Domżał z córką Katarzyną

: Pokój hotelowy

Rancho pod Bocianem – skąd pomysł na nazwę?

– Dziesięć lat temu szukaliśmy ziemi na wybudowanie stajni dla naszych koni i naszego siedliska. Oglądaliśmy wiele miejsc. To zachwyciło nas od pierwszego wejrzenia. Przy wjeździe do starego sadu rosła olbrzymia topola, w której konarach było gniazdo, zamieszkałe przez pięcioosobową rodzinę bocianów. Decyzja była szybka – przecież bociany przynoszą szczęście!

Kiedy prywatne siedlisko zaczęło zmieniać się w agroturystykę?

– Już podczas budowy zaczęliśmy patrzeć w przyszłość. Rozbudowaliśmy istniejący tu budynek stajni o pokoje gościnne, małe zaplecze kuchni i salę biesiady dla spotkań miłośników. Konie można kochać, ale ich utrzymanie dużo kosztuje. Wtedy pomyśleliśmy o organizowaniu małych imprez prywatnych, które pozwolą nam utrzymać stajnię i spełniać marzenia hodowców koni.

Naszymi gośćmi są przede wszystkim grupy zorganizowane. Urządzamy tu zarówno imprezy firmowe, jak i prywatne spotkania okolicznościowe.

Czyli małymi kroczkami do przodu?

: Park linowy

: Sala bankietowa

–Tak, stale inwestujemy i rozrastamy się. Z pierwotnego zamysłu już niewiele pozostało. Konie przestały grać pierwsze skrzypce, zostały przeniesione w inne miejsce. Postanowiliśmy stworzyć ośrodek hotelowo-konferencyjno-rekreacyjny na 20 hektarach, blisko Warszawy, a jednocześnie w ciszy i spokoju.

Na Ranczu wciąż coś nowego się dzieje. Kto jest autorem tych wszystkich pomysłów?

– Do niedawna autorem wszystkich pomysłów i wizji był mąż. Ale w tym roku w prowadzenie rodzinnego biznesu włączyło się młode pokolenie. Córka Kasia po ukończeniu studiów w dziedzinie turystyki i rekreacji przejęła większość obowiązków i wprowadza własne pomysły, które przynoszą wymierne korzyści, mimo kryzysu na rynku. Ja zajmuję się codziennym funkcjonowaniem firmy.

Naszymi gośćmi są przede wszystkim grupy zorganizowane. Urządzamy tu zarówno imprezy firmowe, jak i prywatne spotkania okolicznościowe.

Kto gości na Ranczu pod Bocianem?

– Ranczo znajduje się trzy kilometry od głównej drogi, nie nastawiamy się więc na klienta indywidualnego. Naszymi gośćmi są przede wszystkim grupy zorganizowane. Urządzamy tu zarówno imprezy firmowe, jak i prywatne spotkania okolicznościowe. Oferujemy 100 miejsc noclegowych, cztery sale konferencyjne, salę
bankietową i kawiarnie. Latem organizujemy przede wszystkim imprezy plenerowe nad stawem, gdzie znajduje się duża „Chata grillowa” mogąca pomieścić nawet czterysta osób i „Chata Rybaka” na 100 osób. Mniejsze biesiady organizujemy w altanach obok głównego dworu i dworku modrzewiowego. Ponieważ teren rancza jest ogromny, urządziliśmy różne atrakcje – park linowy, ścianka wspinaczkowa, minigolf, boisko do piłki nożnej i siatkówki.

Słyszałam, że Wasze Rancho występowało w filmach?

– Kręcone u nas były odcinki do serialu „Ratownicy” i „Szpilki na Giewoncie”. Ponadto, ostatnio gościliśmy też wielu aktorów, którzy rywalizowali w Zawodach Wędkarskich Aktorów im. Mariana Łącza.

Życzymy zatem dalszych sukcesów.

–A my zapraszamy firmy i prywatnych gości do odwiedzania naszego ośrodka i do współpracy biznesowej.

Bożena Domżał

ukończyła studia na wydziale Handlu Wewnętrznego ze specjalnością turystyki w SGPiS (obecnie SGH) w 1980 r. Po studiach pracowała w Izbie Rzemieślniczej zajmując się marketingiem, sprzedażą i promocją produktów rzemiosła. Po urodzeniu dwóch córek i wy- korzystaniu urlopów wychowawczych rozpoczęła działalność na własny rachunek. 15 lat prowadziła agencję nieruchomości, następnie salon kosmetyczny a od 2005 r. prowadzi i rozwija Rancho Pod Bocianem. Lubi podróże, jazdę na nartach i kwiaty. Ma dużą kolekcję pamiątkowych talerzy z różnych zakątków świata.