TOGETAIR po raz czwarty, czyli #razemdlaklimatu

Międzynarodowy Szczyt Klimatyczny TOGETAIR odbędzie się po raz czwarty. Wbrew nazwie nie chodzi tylko o ochronę powietrza, tematyka jest znacznie szersza. Nasz kontakt powinniśmy zacząć od zapoznania się z ich raportem raportem klimatycznym, który ma dość nietypową formę, bo składa się z pięciu umieszcznych na YouTube filmów, z których cztery noszą nazwy żywiołów, a piąty zatytułowany jest Człowiek. Zajmie nam mniej niż kwadrans.

Powinni obejrzeć to przede wszystkim politycy, bo jak się wydaje, to oni najbardziej wątpią w to, że wyzwania przed którymi stoimy są przede wszystkim naszą, czyli ludzi winą i mamy obowiązek stawić im czoła. To oczywiście generalizacja, wielu z nich krzywdząca. Ale chodzi o to, jako społeczeństwo traktujemy te sprawy poważniej niż ci, którzy powinni nam to uświadamiać i zachęcać do stawienia czoła temu wyzwaniu. Pierwsze edycje TOGETAIR odbyły się w pandemii, z konieczności odbywały sie w formule online, nawet relacjonujący dziennikarze mieli ograniczony dostęp, ale z problemu zdecydowano się zrobić atut i po raz kolejny każdy będzie mógł śledzić TOGETAIR online. A nasz magazyn już po raz kolejny jest patronem medialnym szczytu TOGETAIR.

TOGETAIR będzie miejscem, gdzie spotkają się spotykają się przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, politycy, ludzie biznesu, naukowcy i organizacje pozarządowe, a także dziennikarze. Ma być miejscem zadawania trudnych pytań na temat ekologicznej przyszłości naszej planety. I wytyczania kierunków naszych działań w tym zakresie. Ważny jest też jej wymiar międzynarodowy, wezma w niej udział przedstawiciele rządów krajów Trójmorza, w skład którego wchodzą Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia,
Słowacja, Słowenia i Węgry. Szczyt TOGETAIR objął swoim honorowym patronatem premier Mateusz Morawiecki.

Trzydniowy szczyt TOGETAIR odbędzie się tak, jak poprzedni w formule hybrydowej, na żywo w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego i online. W BUW-ie zorganizowane zostaną trzy studia, z których będzie prowadzona transmisja. Każde odpowiadać będzie za inny temat. Studio G za gospodark, E za energię i S za środowisko. W studiu G debatowac będzie się miedzy innymi o dekarbonizacji łańcucha dostaw, bo to, że kupimy coś za granicą zamaist wyprodukować u siebie, nie oznacza, że zmniejszamy emisję. Po prostu wystawiamy komin u sąsiada lub po drugiej stronie kuli ziemskiej, a dla klimatu to nawet gorzej, bo dochodzą jeszcze emisje związane z transportem. Będzie oczywiście o tym, czy możliwa jest motoryzacja neutralna klimatycznie, czy raczje, jak to zrobić. O transporcie publicznym, bo to będzie jednym z istotnych elementów tego rozwiązania. Jak pozyskać na to pieniądze. I czy tocząca się u naszych granic wojna nie pokrzyżuje nam planów. A może wprost przeciwnie? Jeśli idzie o energię, o której debatować się będzie w studio E, to mowa będzie oczywiście o atomia, bo to temat u nas na czasie. To element naszej polityki odchodzenia od węgla. Ale co jeszcze? A w studio S zajmiemy sie środowiskiem, to najbardziej pojemny temat. Tu mowa będzie między innymi o recycligu, o systemie akucyjnym, który jest ciagle w sferze zamierzeń i o termomodernizacji bydynków, bo wciąż mamy potężne możliwości oszczędzamnia energii dzięki ociepleniu budynków. Tylko, czy nie powinniśmy być już na innym etapie?

Pierwszy dzień szczytu TOGETAIR to też finał VI edycji konkursu Stena Circular Economy Award, a drugi to wieczorna gala dla uczestników.

Aktualną agendę szczytu TOGETAIR można pobrać tutaj.

Obrady szczytu TOGETAIR każdy może śledzić bez żadnych opłat na ich kanale youtube TOGETAIR – YouTube.

Ale tak, jak to był również w zeszłym roku można się osobiście wybrać do Biblioteki Uniwersystetu Warszawskiego, by tam śledzić jego obrady na żywo. Ci, którzy się na to zdecydują, mogą wybrać albo darmowy pakiet, albo dający dostęp do strefy VIP płatny pakiet eksperci. Zarówno bilety bezpłatne, jak i te płatne zamawia się na stronie wydarzenia www.togetair.eu, wchodząć na zakładkę zdobądź bilet.

red. Rafał Korzeniewski