Olga Jeziorska, Ambasadorka Dobrego Stylu
Nie rezygnuj ze swoich marzeń
– Pamiętam z tańca, że zawsze nas pytano, co jest ważniejsze: talent czy praca. Największy talent jest niczym, jeśli nie oszlifujemy go swoją pracą potwierdzającą profesjonalizm – mówi Olga Jeziorska.
Czym jest dobry styl?
Dobry styl to nie tylko ładny ciuch, dobry makijaż, szpilki i droga torebka. Dla mnie to styl bycia, zachowanie, poruszanie. „To coś”, co ma się w sobie, co przyciąga jak magnez i potrafi zatrzymać innych wpół kroku. Wszystko jest na miejscu, idealnie się dopełnia i współgra z osobowością. Gdy patrzę na taką osobę, wiem, że ona jest prawdziwa; to, co mówi, nie kłóci się z jej sposobem poruszania się, gestem czy wyglądem. To pełna harmonia – nie ma fałszywych dźwięków, a niedopowiedzenia są wisienką na torcie (chociaż dzisiaj pewnie jej miejsce zajmie czereśnia).
Kogo uważa pani za ikonę dobrego stylu?
Mam swoje typy i mieszczą się one w kanonie – mówię o ich wizerunku scenicznym, gdyż osobiście ich nie znam – to Danuta Szaflarska, Jolanta Kwaśniewska,BB (Brigitte Bardot), CC (Claudia Cardinale) i kilka innych. Spośród mężczyzn Omar Sharif, Sean Connery czy Pierce Brosnan, podziwiany także za stałość uczuć. Trudno szukać takich wzorów pośród późniejszych pokoleń.
Kto wpłynął na pani styl?
Dobrego stylu uczyła mnie mama, ale nie wierzyła w swoje umiejętności i przekazała moją naukę sztuce tańca towarzyskiego. Uważam, że każdy powinien przez to przejść.
Czy w biznesie jest miejsce na dobry styl?
W biznesie sprawdzamy swoją wiarygodność wobec innych. Jeśli osoba jest uczciwa, rzetelna, profesjonalna, a przy tym spokojnie może patrzeć codziennie w lustro, to znaczy, że jej styl się obronił i jest bardzo dobrym partnerem biznesowym.
Jaki jest pani osobisty styl w życiu i w biznesie?
Stawiam na siebie i swoją uczciwość, zarówno w życiuprywatnym, jak i w pracy. Jeśli coś jest nie tak, to stajęwyprostowana i biorę się za rozwiązywanie problemu.Rozmawiam, pytam, nie uciekam, naprawiam – takisposób prowadzenia życia i biznesu pozwala mi być postrzeganą przez innych jako „baba z jajami” – niektórym to przeszkadza!
Co poradziła by pani młodym osobom, których styl dopiero się kształtuje?
W życiu ciągle coś sprawdzamy, próbujemy, kosztujemy, zachwycamy się, zastanawiamy albo rzucamy i idziemydalej. Pamiętam z tańca, że zawsze nas pytano, co jest ważniejsze: talent czy praca. Największy talent jest niczym, jeśli nie oszlifujemy go swoją pracą potwierdzającąprofesjonalizm. To nie „trzyzdaniowa inteligencja” – czyli na każdy temat powiem trzy zdania, a przy czwartymuciekam – tak się nie da. Doskonalimy się, działamy, tworzymy, zmieniamy dyscypliny i szukamy swojej drogiw życiu. Podążamy nią, nawet gdyby oznaczało to przecieranie szlaku. Na szczycie jest mało miejsca dla tłumu, ale dla wytrwałych zawsze znajdzie się tam przestrzeń na własną chorągiewkę… Dlatego nie należy rezygnować ze swych marzeń.
Kosmetolog, laborant sekcyjny, balsamista, instruktor szkoleniowy, doradca i konsultant medyczno-farmaceutyczny, dietetyk, menadżer ds. edukacji, negocjator, trener rozwoju i biznesu; studenka prawa, mama i bizneswoman z wyboru. Praca laboranta sekcyjnego (tak, wykonała kilkaset sekcji zwłok i balsamacji) dała jej ogromną wiedzę i doświadczenie w znajomości anatomii skomplikowanego ludzkiego ciała, nauczyła szacunku do życia, dystansu i zrozumienia dla ludzkich błahostek. Od kilku lat zarządza administracją i finansami, a także nadaje kierunek rozwoju profesjonalnie prowadzonym salonom medycyny estetycznej. Współpracuje z kilkoma klinikami i salonami kosmetycznymi w kraju – służy swą wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami, wykonując tam zabiegi i udzielając porad. Od dwóch lat prowadzi placówki NZOZ. Autorka indywidualnych profesjonalnych szkoleń z medycyny estetycznej. Szkoli zarówno w kraju, jak i zagranicą. Na szkoleniach kładzie ogromny nacisk na umiejętności praktycznego wykonania zabiegu. Stale pogłębia wiedzę, biorąc udział w indywidualnych szkoleniach i praktykach w klinikach medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej w Niemczech, Turcji czy Wielkiej Brytanii.
Znana jest z profesjonalnego podejścia do każdego pacjenta. Wykonuje z powodzeniem nawet bardzo specyficzne i skomplikowane zabiegi. Pewna ręka, zmysł estetyczny, patrzenie na pacjenta jak na dzieło sztuki to jej największe atuty. Liczy się dobro pacjenta, jego komfort psychiczny, zadowolenie, a to wszystko jest wsparte sprawnością wykonania zabiegu.
Jej pasją są zwierzęta. Kocha konie – i ratuje im życie. Miłością jej życia jest córka. Jako dziesięciolatka ukończyła kilka profesjonalnych szkoleń z zakresu stylizacji i kosmetyki makijażu oraz body paintingu.
Zdjęcia użyczone przez Olgę Jeziorską.