Menu
Bezpieczni w kryzysie

Bezpieczni w kryzysie

– Pandemia na pewno pokazała nam, że nie mamy wpływu na to, co może nam się przydarzyć. Wystarczy jedna sekunda i zagrożenie życia może skomplikować sytuację finansową całej rodziny, a także pokrzyżować plany związane z rozwojem naszej firmy – o ubezpieczeniach w czasie pandemii rozmawiamy z Danutą Małgorzatą Równiak z Avivy.

Rozmawiał RAFAŁ KORZENIEWSKI

AVIVACzym musi się wyróżniać dobry agent ubezpieczeniowy?

Dobry agent ubezpieczeniowy to przede wszystkim doradca, który ma odpowiednie podejście do każdego Klienta, potrafi go wysłuchać i do­radzić, jak dobrać ubezpieczenie do jego indywidualnych potrzeb. Tu po­trzebne są wiedza i doświadczenie, a także profesjonalizm na najwyższym poziomie.

Pytam o to, bo w zeszłym roku ode­brała pani statuetkę Lidera Przedsię­biorczości, a w tym roku będzie to sta­tuetka Filarów Polskiego Biznesu. Wcze­śniej otrzymała pani też Wiktorię Znak Jakości Przedsiębiorców. Czym są dla pani te nagrody?

Wszystkie otrzymane nagrody są dla mnie wielką radością i dowodem uznania. To ciężka praca i wyróżnie­nie otrzymane dzięki zaufaniu moich Klientów, owoc dobrej współpracy i relacji biznesowej.

Danuta Małgorzata Równiak

Praca agenta ubezpieczeniowego mu­siała się zmienić w czasie pandemii. Bezpośredni kontakt trzeba było zastąpić zdalnym. Jak pani dała sobie z tym radę?

Pandemia była powodem ogrom­nych problemów dla nas wszystkich oraz znacząco odbiła się na kontak­tach biznesowych. Moja firma od po­czątku tej trudnej sytuacji opracowy­wała systemy, które pomagały w pracy doradcom i Klientom. Programy, które umożliwiały nam realizowanie spotkań online z klientami, były najlepszym rozwiązaniem. Jako nieliczni wspierali­śmy pracę Medyków będących na fron­cie walki o nasze życie. Chcielibyśmy im za to bardzo podziękować.

Czy klienci wolą kontakt zdalny, czy jed­nak chcą powrócić do tradycyjnej formy spotkań – twarzą w twarz?

Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do spotkań i rozmów na żywo, ale ak­tualna sytuacja zmusiła nas do zdal­nych kontaktów biznesowych. Z mo­jej analizy i doświadczenia wynika, że część społeczeństwa zawsze będzie preferowała spotkania face to face. Natomiast będą też tacy klienci, któ­rzy przyzwyczaili się do spotkań on­line i wygodniej im zawierać umowy w takich okolicznościach.

Czy w czasie pandemii pojawiły się jakieś nowe trendy w sektorze ubezpieczeń? Na przykład więcej ubezpieczeń na życie?

Pandemia na pewno pokazała nam, że nie mamy wpływu na to, co może nam się przydarzyć. Wystar­czy jedna sekunda i zagrożenie życia może skomplikować sytuację finan­sową całej rodziny, a także pokrzy­żować plany związane z rozwojem naszej firmy. Nikt z nas nie wiedział, co może go spotkać jutro, czy będzie zdrowy i czy będzie miał pracę. Świa­domość wagi bycia ubezpieczonym wzrosła, a czas kryzysu pokazał nam, ile rodzin nie posiada zabezpieczenia przed takimi zdarzeniami losowymi. Nie dopuszczaliśmy do świadomości, że coś takiego może nam się przyda­rzyć. Statystyki są okrutne, pokazują nam, ile osób zmarło i przeszło cho­robę z ciężkimi powikłaniami. Dlate­go największe zainteresowanie wśród Klientów budzą ochrona życia, pobyt w szpitalu i poważne zachorowanie.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę, ubez­pieczając dom bądź mieszkanie? Oczy­wiście to agent zaproponuje nam wa­runki, ale to my powinniśmy wiedzieć, co właściwie chcemy ubezpieczyć.

Zawierając ubezpieczenie domu lub mieszkania, powinniśmy zwrócić uwagę na zagrożenie, jakie może po­wstać w przypadku różnych zdarzeń losowych, takich jak powódź, hura­gan czy kradzież. Ważne jest również oszacowanie wartości majątku, tak aby w przypadku szkody odszkodo­wanie zaspokoiło rzeczywiście ponie­sione straty.

Programy emerytalne – miały być żni­wa, tymczasem Pracownicze Programy Emerytalne nie wypaliły. Dlaczego? Czy ci, którzy z nich wystąpili, dobrze zrobili?

Rzeczywiście początkowa popular­ność tego programu wśród pracodaw­ców i poziom partycypacji pracowni­ków były o wiele niższe niż zakładano. Jest to jednak program długofalowy i doświadczenia Avivy w Wielkiej Bry­tanii pokazują, że zainteresowanie po­tencjalnych uczestników i poziom par­tycypacji rosną z czasem. Kluczowe są wyniki inwestycyjne, które do chwili obecnej są znakomite, oraz jakość ob­sługi pracowników i firm. Pracujemy zarówno nad jednym, jak i drugim.

W co inwestować? To bardzo aktualne pytanie, na które również oferujecie odpowiedź. Wielu z nas myśli nie tylko o tym, by zarobić, lecz również uchronić nasze oszczędności przed inflacją.

Czasy są „inwestycyjnie” trudne: wszystko, co bezpieczne, praktycznie nie przynosi żadnych zysków, a że­by coś zarobić, trzeba zaakceptować dość znaczne ryzyko inwestycyjne, czyli ryzyko straty w krótkim terminie. Niemniej bez udziału instrumentów ryzykownych, głównie akcji, nie da się obecnie zbudować portfela inwesty­cyjnego, który może przynieść zysk istotnie wyższy niż inflacja. Dlatego należy wydłużyć horyzont inwestycyj­ny do co najmniej kilku lat i inwesto­wać tylko część posiadanego kapitału.

Dlaczego wybrała pani ten niełatwy zawód?

Moja praca jest dla mnie pasją, uwielbiam spotkania i rozmowy z mo­imi Klientami. To dla mnie skarbnica wiedzy i umiejętności. Zawsze trzy­mam się zasady, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. To, że spotykamy na swojej drodze różnych ludzi, wy­bieramy dany zawód, w którym chce­my się rozwijać, dokształcać i realizo­wać, z pewnością ma jakiś sens. Naj­ważniejsze jest, byśmy pracowali, nie pracując, bo jeśli lubimy swój zawód, to życie staje się znacznie łatwiejsze, a praca to przyjemność. Ja wybra­łam taki kierunek, jestem z tego po­wodu dumna i szczęśliwa. Nie jest to łatwa praca, ciężko jest uświadamiać, jak nieprawdopodobnie potrzebne są ubezpieczenia, ale na pewno warto próbować pomagać. Jednocześnie mi­ło jest dostawać podziękowanie za to, co robimy, że pomagamy w tych naj­gorszych chwilach w życiu.

Dlaczego Aviva?

Po wielu latach pracy mogę po­wiedzieć, że Aviva daje mi olbrzymią możliwość samorealizacji, pozwala na swobodę w działaniu w połącze­niu z dużymi możliwościami finan­sowymi. Co ważne, łączy się to z bar­dzo dobrymi produktami ubezpiecze­niowymi. Aviva to przede wszystkim firma z ludzką twarzą, która dba za­równo o klientów, jak i pracowników w najtrudniejszych chwilach.

To musi być stresująca praca. Jak sobie pani z tym radzi? Ma pani jakiś wypra­cowany sposób?

Na pewno stres jest najgorszym czynnikiem, jaki spotykamy w każdym zawodzie. Moim największym szczę­ściem oraz lekarstwem na wszystko są rodzina i przyjaciele. Gdy jest mi cięż­ko pogodzić się z problemami, zawsze mam wokół siebie moje dzieci i przyja­ciół, którzy nawet nie muszą o nic pytać. Wystarczy, że spojrzą na mnie i wiedzą, że to jest ten moment, w którym potrze­buję wsparcia i pomocy. Dodatkowym lekarstwem na stres jest modlitwa i wia­ra, że teraz może być tylko lepiej.

Jak pani spędza wolny czas? Czy nie ma pani chęci, by ukryć się w jakiejś głu­szy i wyłączyć telefon? A może jednak przesadzam?

Każdą wolną chwilę staram się spędzić w gronie najbliższych, z mo­ją córeczką Marysią. Mieszkam w cu­downym miejscu, z dala od miasta i hałasu, więc mój dom jest dla mnie oazą spokoju i bezpieczeństwa. Uwiel­biam mój piękny ogród, w którym de­lektuję się spokojem, popijając poranną kawę i mogę powtórzyć słowa „oprócz błękitnego nieba, nic mi wię­cej nie potrzeba”.

Gdzie zatem w tym roku wyjedzie pani na wakacje? I czy powinniśmy się przed wyjazdem na wczasy jakoś specjalnie ubezpieczyć? Oczywiście trzeba się za­szczepić, ale poza tym?

Moje wakacje rozpoczynają się co­rocznym wyjazdem nad polskie mo­rze do Jastrzębiej Góry, gdzie dbam o kondycję i zdrowie, nabieram na­wyków zdrowego odżywiania, a przy okazji spędzam czas z moją córecz­ką i przyjaciółkami. Poznaję tam wiele cudownych osób, które są dla mnie in­spiracją do pracy nad sobą i do szano­wania tego, co mamy. W życiu liczą się tylko chwile. Jeśli będziemy o tym pa­miętać, każda przeżyta chwila da nam wiele radości, szczęścia i zadowolenia z życia. Na pewno, wyjeżdżając na wakacje, powinniśmy mieć potwier­dzenie szczepienia. Przyda się również ubezpieczenie podróżne i NNW (na­stępstwa nieszczęśliwych wypadków), które będzie dawało nam poczucie bezpieczeństwa w momencie nagłe­go zachorowania i pobytu w szpitalu, a także w sytuacji spowodowanej nie­szczęśliwymi wypadkami.

Zdjęcia użyczone przez rozmówczynię.

Kancelaria F-U

Danuta Małgorzata Rowniak

telefon +48 605 737 925

rowniak.danuta@aviva.com.pl

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.