Menu
17. Warsaw Jewish Film Festiwal, czyli Warszawski Festiwal Filmów o Tematyce Żydowskiej

17. Warsaw Jewish Film Festiwal, jak zawsze warto !

Warsaw Jewish Film Festiwal, czyli Warszawski Festiwal Filmów o Tematyce Żydowskiej. Przydługi stanowczo polski tytuł festiwalu jest – i to jest jego zaletą – zarazem najkrótszym jego opisem. Bo zobaczyć będzie można w Warszawie zarówno filmy nawiązujące do wspólnej naszej historii, w tym czasów wojny, jak i egzotyczne dla nas filmy mówiące o dzisiejszym Izraelu, w tym stosunkach pomiędzy Żydami i Palestyńczykami. Ale i filmy pokazujące żydowską diasporę w innych krajach. Tematyka pokazywanych filmów jest naprawdę szeroka. Obok najnowszej produkcji, biorącej udział w konkursie, pokazane będą filmy starsze, w tym nawet jeden przedwojenny. Na wszystkie festiwalowe seanse wstęp jest wolny.

Darmowe wejściówki będą od odebrania w dniu projekcji, nie powinno być więc problemu z ich zdobyciem. Bo jeśli wejściówki można odebrać wcześniej, jest to zwykle nasza lista życzeń boleśnie potem konfrontowana z naszym kalendarzem. Może nie jest tak, że miejsca w kinie świeca potem pustkami, organizatorzy zwykle potem wpuszczają na miejsce tych, którzy nie przyszli innych, którym wejściówek dostać się nie udało, ale sporom osób z tym nieobeznanych rezygnuje już wtedy, gdy dowiaduje się, że wejściówki się skończyły. W przypadku kilku jednak tytułów przezornie będzie jednak przyjść zdecydowanie wcześniej. Filmy pokazywane będą w muzeum Polin (mają tam dużą salę kinową), w kinie Helios w centrum handlowym Blue City, w maleńkim kinie Czary na Chłodnej 31 wskrzeszającym tradycję istniejącego tam przed wojną kina pod tą sama nazwą, w siedzibie JCC na tyłach Chmielnej (adres może być nieco mylący) oraz w Centrum Kultury Jidisz na Andersa. Wejściówki można odebrać tylko tam, gdzie odbywać się będą seanse. W paru wypadkach warto przyjść po wejściówki nieco wcześniej, by nie dać się uprzedzić. W pozostałych dostaniemy je bez problemu bezpośrednio przed seansem.

Na największą frekwencje może liczyć projekcja czarno-białego „Malowanego ptaka” Václava Marhoula według powieści Kosińskiego

Warsaw Jewish Film Festiwal otworzy film Drora Zahavi „Crescendo #makemusicnotwar” o próbie stworzenia orkiestry, w której mają zagrać izraelscy i palestyńscy muzycy, nie jest to film dokumentalny, ale zainspirowany został autentyczna historią. Głośniej, róbmy muzykę nie wojnę! Ale z pewnością na największą frekwencje może liczyć projekcja czarno-białego „Malowanego ptaka” Václava Marhoula według powieści Kosińskiego. Kto czytał, ten wie czego się spodziewać. Pozostałych uprzedzę tylko, że jeśli nie lubią okrucieństwa na ekranie, to jest to film nie dla nich. Obrósł już nawet legendą, że nie ma seansu, by nikt nie wyszedł z kina przed końcem. Lekturę, na ile pokazane wydarzenia są prawdziwe lepiej sobie w takim wypadku pozostawić na potem. Z innych filmów ciekawostka może być przedwojenny film w języku jidysz „Mir Kumen On”(„Droga młodych”) Aleksandra Forda, tak, tego od „Krzyżaków”. Niedopuszczony na ekrany przez cenzurę (tak, przed wojną też były półkowniki), kilka lat temu został zrekonstruowany cyfrowo i taką wersję zobaczymy. Podczas wojny jego skróconą wersje pokazywano w Anglii, z informacja, że wszyscy jego bohaterowie, dzieci z sanatorium zginęli. 10 długometrażowych filmów fabularnych, kilkadziesiąt różnej długości filmów dokumentalnych. Warto. Jestem w tej dobrej sytuacji, że mieszkam w centrum i nie licząc kina w Blue City, wszędzie mogę dojść spacerkiem na piechotę.

Ciekawostką może być przedwojenny film w języku jidysz „Mir Kumen On”(„Droga młodych”) Aleksandra Forda, tak, tego od „Krzyżaków”

Program Warsaw Jewish Film Festiwal jest w bardzo przyjazny sposób zaprezentowany na stronie festiwalu w jego polskiej wersji językowej i tam odsyłam po szczegóły. Jeśli interesuje nas tylko fabuła, jest ona na osobnej zakładce, ale warto zainteresować się też dokumentem. Wszystkie pozycje są opisane, co powinno nam ułatwić niełatwy wybór. Angielska wersja strony jest nieco skromniejsza.

Więcej na stronie Warsaw Jewish Film Festiwal: www.wjff.pl

Rafał Korzeniewski

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.