13 Sputnik – ale zanim się rozpocznie, zobacz zwycięskie filmy poprzedniego. Uwaga – zmiana terminu drugiego pokazu!
Próbne okrążenie 13 Festiwalu Filmów Rosyjskich Sputnik stanowić będzie projekcja dwóch spośród laureatów poprzedniej jego edycji. Najpierw zostaną pokazane „Głębokie rzeki” Władymira Bitokowa, zdobywca trzeciego miejsca. Mroczny film o zazdrości i zemście milkliwych kaukaskich górali. Społeczności nietolerującej nie tylko innych, ale nawet tych, którzy chcą żyć obok. Pierwszy film z dialogami w języku kabardyńskim. I dzikie kaukaskie krajobrazy. Daruję sobie może w tej krótkiej notce szczegółowe opisy, choć reżyser podczas festiwalu był w Polsce i można było dowiedzieć się o wielu ciekawych szczegółach. Tu dodajmy jako ciekawostkę, a może coś wartego jednak uwagi, że również drugie miejsce zajął film nierosyjski, tym razem jakucki „Car ptak” Eduarda Nowikowa. Wielka, choć tylko powierzchnią, Jakucja, oficjalnie republika Sacha, nie jest jednak w kinematografii debiutantem. Oba filmy obejrzałem jako właściwie jako ciekawostkę, licząc się z tym, że nie będzie łatwo o to, by zobaczyć je powtórnie. To, że outsiderzy znaleźli się na podium było jednak w pełni zasłużone. Nie udało mi się to ze zwycięzcą, „Sercem świata” Natalii Mieszczaninowej. Jeśli ktoś nie ma czasu siedzieć non-stop w kinie, to musi się liczyć, że nie obejrzy czegoś, co obejrzeć powinien i to właśnie mi się przydarzyło. Do tego organizatorzy zerwali z dobrym obyczajem pokazywania filmu-laureata po ceremonii wręczenia nagród i obejrzę go dopiero teraz. Dyskretnej, poruszającej opowieści o naszej samotności i pragnieniu akceptacji jak scharakteryzowało go przyznające nagrodę jury, dodając, że jest to pozornie skromny film opowiadający o ważnych sprawach.
By sprawdzić, czy podzielam opinię jury festiwalu wybiorę się do Fali, na bulwar Flotylli Wiślanej nad Wisłą, to chyba już naprawdę ostatnia okazja na seans kina pod chmurką. A jeśli by pogoda nie dopisała, pokazy zostaną przeniesione do klubu „Pogłos” na… Burakowską na Powązkach. Liczę, że organizatorzy dadzą zawczasu cynk, jaką podjęli decyzje, bo są to miejsca bardzo odległe od siebie. Ale dobra wiadomość jest taka, że wstęp jest wolny!
Pogoda – jak się tego obawiano – nie dopisała i drugi pokaz odbędzie się tydzień później, 25 września i już nie nad Wisłą, a w klubie „Pogłos” na Burakowskiej 12 na Powązkach. Godzina pozostaje rozpoczęcia pokazu pozostaje bez zmian, 19.00.
A 13 Sputnik startuje już 21 listopada! Jest nowa strona z nowym logo festiwalu, ale tam, gdzie mają być podane listy filmów i kalendarz projekcji wciąż jest wolne miejsce. Z jednym wyjątkiem, ale co to za film i dlaczego to ujawniono, napiszę kolejnym razem, jak będę wiedział więcej.
Rafał Korzeniewski
Udostępnij
Możliwość komentowania jest wyłączona.
