Menu
Koniec pandemii?

Koniec pandemii?

Od poniedziałku znosi się praktycznie wszystkie obostrzenia związane z pandemią. Nawet obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych i transporcie publicznym, robiąc tylko jeden wyjątek, dla placówek służby zdrowia. I o tym wyjątku należy pamiętać. Zniesienie obowiązku wzbudza sporo kontrowersji. Jedni je zdecydowanie popierają, inni uważają, że jest na to jeszcze za wcześnie. Te wahania widać nawet u tych, którzy decyzję podjęli, gdyż zalecają jednak ich noszenie w miejscach dużych skupisk ludzi. To, jak sami postąpimy, to już nasza decyzja, ale od nikogo nie będzie już można od poniedziałku noszenia maseczek wymagać.

Od poniedziałku znosi się też kwarantannę dla współdomowników osób zarażonych, izolację domową, a także już ostatecznie kwarantannę dla przekraczających granicę.

Zakażeń jest wciąż całkiem dużo, ale ich liczba spada. Co znacznie ważniejsze, obecnie dominująca wśród zakażeń odmiana wariantu delta koronowirusa jest owszem bardzo zakaźna (możliwe zatem, że liczba zakażeń jest niedoszacowana), ale choroba przebiega najczęściej lekko, przypadków ciężkich, wymagających intensywnej terapii jest coraz mniej. Nie sprawdziły się obawy, że liczba zakażeń wzrośnie w związku z napływem uchodźców z Ukrainy. Co prawda poziom wyszczepienia jest na Ukrainie niski, podejrzewa się jednak, że większość jej mieszkańców przebyła przebyła zakażenie i nawet do 80% z nich mogło nabyć naturalną odporność. Tak to przynajmniej tłumaczą to eksperci, na których opinii opiera się ministerstwo zdrowia. Mimo obaw zwiększenia liczby zakażeń nie spowodował też powrót dzieci do szkół. Czyżby naprawdę koniec pandemii? Pewności mieć nie można. Ale mamy przynajmniej chwilę oddechu, zanim znów wróci. A może jednak nie wróci?

Red. Rafał Korzeniewski  

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.