Menu

Włoski styl na polską miarę – rozmowa z Edytą Poszalską, dyrektor marki Spicco su Misura

Wszystkie nasze produkty powstają we Włoszech, pracujemy z firmami, które specjalizują się w szyciu na miarę mody męskiej od 150 lat. Każdy garnitur czy marynarka są niepowtarzalne, stworzone zgodnie z indywidualnymi potrzebami klienta – mówi Edyta Poszalska o firmie SPICCO SU MISURA.

Rozmawia Izabella Jarska

Ma pani wieloletnie doświadczenie w branży modowej – w tym lata współpracy z najbardziej prestiżowymi włoskimi projektantami, jak Armani, Versace czy Valentino. Które z tych doświadczeń okazały się najcenniejsze po założeniu własnej firmy w Polsce?

Lata pracy z wieloma firmami włoskimi pozwoliły mi przede wszystkim na poznanie specyfiki pracy na tym rynku, ich wyczucia stylu i smaku. Nie ukrywam, że kontakty, które zdobyłam przez te lata, dzisiaj są mi bardzo pomocne, a najważniejszy jest chyba fakt, że mogę dać mojemu klientowi to, co jest najlepsze i sprawdzone w wieloletniej współpracy. Firmy, z którymi współpracujemy, zarządzane są przez piąte pokolenie i szyją dla odbiorców na całym świecie, takich jak: Harrods, Galeries Lafayette, El Corte Ingles, Saks Fifth Avenue, Macy’s oraz oczywiście Rinascente i wiele innych.

W SPICCO SU MISURA szyjecie państwo męskie garnitury na miarę, ale na większą skalę niż w małym zakładzie krawieckim – skąd wziął się ten pomysł? I czy w Polsce jest duże zapotrzebowanie na tak ekskluzywną usługę?

Nasze usługi są dopasowywane indywidualnie do każdego klienta i każdy klient jest traktowany wyjątkowo. Szycie na miarę zdecydowanie wraca do łask i wielu mężczyzn docenia taką ofertę. W dzisiejszych czasach mamy dostęp do wszystkiego, więc staramy się oferować to, czego na pewno nie będą mieli wszyscy. Najważniejszy jest komfort klienta i jego świadoma decyzja.

Włochy znane są z długiej tradycji w branży modowej, w tym z lansowania klasyki mody męskiej. Na czym polega ów włoski styl?

Na to pytanie mogłabym odpowiadać bardzo długo. Zacznę od tego, że włoscy panowie czują się bardzo dobrze we własnej skórze i mają poczucie własnej atrakcyjności, przez co ubieranie się jest dla nich przyjemnością i ma nie tylko walory praktyczne. Przy tym jest to świadomie wykreowana stylizacja. Włosi noszą się z taką odrobiną niedbałości, czyli z nonszalancją. Jest to bardzo subtelne wyczucie stylu, bo nie chodzi o mieszanie eleganckiego garnituru ze sportowymi rzeczami, ale o to, żeby nawet oficjalny garnitur nie krępował osobowości. We włoskim słowniku jest na to odpowiednie słowo: „sprezzatura”. Kolejna ważna sprawa to jakość, na co bardzo zwracają uwagę, dbałość o szczegóły i chyba to, co jeszcze hamuje naszych panów – wiek. Włosi mają świadomość, że jest to powód do dumy, lubią pokazywać swoją atrakcyjność i męskość.

Czy do włoskiego stylu waszych kreacji dodawane są jakieś elementy, które wynikają z typowo polskich upodobań? Co lubią panowie w Polsce? Czy mają jakieś upodobania, na przykład co do koloru lub fasonu ubrań, którymi różnią się od Włochów? Co wyróżnia wasze garnitury?

To jest bardzo trudne pytanie, ponieważ nasi klienci w większości są bardzo świadomi obowiązujących trendów, oczywiście są bardziej zachowawczy w wyborze kolorów, przeważnie wybierają odcienie granatu i szarości. Zdarzają się panowie, którzy wola nieco „większą” marynarkę, na co raczej włoscy panowie sobie nie pozwolą. Co nas wyróżnia? Myślę, że diabeł tkwi w szczegółach i to jest nasza mocna strona, wprawa, wieloletnie doświadczenie i dbałość o detale.

„Szyte na miarę, we Włoszech, bez żadnych kompromisów” – taką dewizą reklamuje się SPICCO SU MISURA. Bez kompromisów – czyli?

Bez kompromisów, ponieważ spełniamy wszystkie potrzeby klientów, dbając o szczegóły w każdym detalu. Wszystkie nasze produkty powstają we Włoszech, pracujemy z firmami, które specjalizują się w szyciu na miarę mody męskiej od 150 lat. Każdy garnitur czy marynarka są niepowtarzalne, stworzone zgodnie z indywidualnymi potrzebami klienta.

Jak wygląda proces uszycia u państwa garnituru? I ile trwa od przymiarki do odebrania gotowego produktu?

Sam proces szycia trwa trzy tygodnie, plus czas na dostawę z Włoch. Zawsze informujemy, że czas oczekiwania od przymiarki to około cztery tygodnie. Najważniejsze jest pierwsze spotkanie z klientem, to wtedy buduje się zaufanie i następuje poznanie potrzeb. Wszystko zależne jest od świadomości klienta i jego wymagań, wyboru materiału, podszewki, przeszyć, guzików, modelu i wszystkich detali, które tworzą niepowtarzalność.

Gdzie w Polsce można zamówić u państwa garnitur? Tylko w Warszawie czy także w innych miastach?

Obecnie rezydujemy w Warszawie przy ul. Zajęczej 15, w budynku Capathia na Powiślu, ale jesteśmy w trakcie wykańczania atelier w Gdańsku i w Poznaniu.

Ubieracie mężczyzn kompleksowo – obok garniturów szyjecie także koszule i buty na miarę. Czy planujecie w przyszłości poszerzenie grupy swoich odbiorców także o kobiety? Myślę, że niejedna pani chciałaby mieć piękny damski garnitur idealnie pasujący do jej sylwetki…

Tak, mamy dużo zapytań od pań i żeby wyjść naprzeciw również ich oczekiwaniom, od niedawna mamy w naszej ofercie damski garnitur „zero gravity”, który waży 360 gram, jest szyty bez konstrukcji, bardzo wygodny i funkcjonalny w codziennym użytkowaniu. Mamy także plan rozszerzenia naszej oferty dla kobiet, nad czym pracujemy.

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.