Menu

10. Sputnik nad Polską

Rafał Korzeniewski

To już po raz dziesiąty? To dlatego zaczynam tracić rachubę. Określenie święto rosyjskiego kina brzmi trochę jak slogan marketingowy, ale jest po prostu prawdziwe. Jeśli chcemy być z rosyjskim kinem na bieżąco, Sputnik to właściwie jedyna na to szansa. Na co dzień w kinie rosyjskie filmy są właściwie nieobecne, w telewizji jest już nieco lepiej, pojawiają się też filmy, które swoją premierę w Polsce miały właśnie na festiwalu, ale nie wszystkie. W praktyce, jeśli potraktujemy to poważnie, oznaczać to będzie prawie dwa tygodnie, przez które będziemy wyrwani z normalnego rytmu. Może nawet zarwiemy noc, podczas poprzednich organizowano też nocne maratony filmowe. Do startu kolejnego Sputnika pozostał już niecały miesiąc!

 Jury 10. Festiwalu Sputnik nad PolskąTego, czy będzie okazja, aby spędzić noc w kinie, tego jeszcze nie wiem. Na szczegółowy program festiwalu przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Znamy też na razie tylko trzy z piętnastu filmów, które mają stanąć do rywalizacji o tytuł najlepszego filmu. To oczywiście najważniejsza część festiwalu, bo do tej rywalizacji stają najlepsze rosyjskie filmy z ostatnich dwóch lat, w Polsce jeszcze niepokazywane. Wyboru dokona jury w tradycyjnie już skromnym trzyosobowym składzie. Dwie reżyserki i scenarzystki, Kinga Dębska i Anna Kazejak, na wybór których być może wpłynął fakt, że ich filmy zdobywały nagrody na festiwalu „Wisła”, bo Sputnik ma swój rosyjski odpowiednik, bratni festiwal, podczas którego w Rosji prezentowane są z kolei polskie filmy. Oraz krytyk filmowy i dziennikarz Artur Zaborski. Swojego laureata wybierze też publiczność.

 

 

Pierwsi kandydaci do Grand Prix jubileuszowego Sputnika !

„Zooologia” Iwana Twierdowskiego. Współczense ambitne kino musi być zaskakujące, a może ambitne kino zawsze takie było? Główna bohaterka pracuje w zoo, wciąż nie założyła rodziny i mieszka z matką, co dziś wcale nie jest wyjątkowe. Pewnego dnia wyrasta jej ogon… Film był już nagradzany w Soczi i Karlovych Warach.

Kadr z filmu "Zoologia" 

„Uczeń” Kiriłła Sieriebriennikowa. W pełnym zła, przemocy, kłamstwa i obłudy świecie pewien młody człowiek odkrywa w sobie moc odróżniania tego, co dobre i złe. I próbuje naprawić świat, od czego jak wiadomo zaczynają się wszystkie naprawdę wielkie problemy. Bo świat naprawdę nie jest czarno-biały, a ci, którzy takiego prostego podziału chcą dokonać błyskawicznie zamieniają się w niebezpiecznych fanatyków… Film utytułowanego reżysera zdobył jedną z nagród festiwalu w Cannes.

Kadr z filmu "Uczeń" 

„Dobry chłopiec” Oksany Karas. Tydzień z życia owszem, oczytanego, ale poza tym niczym niewyróżniającego się ucznia okazuje się nie taki zwykły. Zwłaszcza, jak ktoś jest cały czas niewyspany. Potencjał tkwiący w uczynieniu głównym bohaterem zwykłego, przeciętnego ucznia odkrył już dawno potężny przemysł japońskiej mangi i anime. Nie bierze się to znikąd – z takim bohaterem najłatwiej się utożsamić. Teraz tę oczywistą prawdę zaczynają odkrywać inni. Film, zaledwie drugi tej młodej reżyserki, zdobył główną nagrodę na tegorocznym festiwalu w Soczi.

kadr z filmu "Dobry chłopiec"

A oprócz tego w programie festiwalu będący stałym jego punktem, Mały Sputnik, czyli filmy dla dzieci i młodzieży. Tu obowiązują trochę inne zasady, obok produkcji najnowszych pokazywane są filmy, które z dzieciństwa pamiętają ich rodzice, a nawet dziadkowie. Okazja do nostalgicznej podróży w przeszłość (dla tych starszych widzów) i konfrontacja z dzisiejszymi gustami dziecięcej i nastoletniej publiczności (dla wszystkich pokoleń).

Stałe punkty programu to też kalejdoskop, przegląd najlepszych festiwalowych filmów z poprzednich lat. Tu możemy nadrobić zaległości i obejrzeć filmy, na których nie obejrzeliśmy wtedy. Okno na Europę, czyli pokaz filmów powstających w koprodukcji z partnerem z Rosji, można tu na przykład zobaczyć filmy produkowane w krajach dawnego Związku Radzieckiego. I pokaz filmów dokumentalnych, gdzie przewidziany jest także konkurs

Tak, jak w zeszłym roku, festiwalowe pokazy zostaną zorganizowane w kinie Luna oraz Iluzjon.

W programie również przynajmniej jeden spektakl teatralny, koncerty, wystawy oraz spotkanie z baletem sławnego Tearu Bolszoj, którego występy będzie można oglądać podczas transmisji w kinie Praha.

I na koniec dobra wiadomość dla tych, którzy są spoza Warszawy. Po zakończeniu warszawskiej odsłony festiwalu i rozdaniu nagród, Sputnik ruszy w Polskę, festiwalowe pokazy zostaną zorganizowane w dziesięciu miastach.

 

więcej: www.sputnikfestiwal.pl

 

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.