Menu

ŚWIETNIE TRZYMAJĄCY SIĘ czterdziestolatek

Pierwsza generacja modelu VW Passat, zaprojektowana przez Giorgio Giugiaro, zadebiutowała w 1973 roku. Dziś na rynku oferowana jest 7. generacja tego, jednego z najbardziej popularnych modeli swojego segmentu. Na świecie właścicieli znalazło już ponad 20 milionów Passatów.

Mieliśmy okazję sprawdzić Passata B7 ze stajni VW, jednej z najlepiej rozpoznawalnych marek w Europie. Auto wyposażone w wysokoprężny motor o pojemności 2 litrów i mocy 177 KM, w połączeniu z doskonałą dwusprzęgłową skrzynią DSG sprawiał wrażenie mającego olbrzymie zapasy mocy. Znany z poprzednich modeli silnik 1.9 TDI osiągnął niemalże status legendy nie do „zajechania”. Jak się spisuje „nowy”, dwulitrowy silnik? Do jego pracy nie można mieć zastrzeżeń. Znakomicie współpracuje ze wspomnianą już automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów. DSG robi sporą różnicę a jazda podczas korków w mieście to czysta przyjemność. Gdy uruchomimy tryb SPORT, skrzynia DSG pozwoli nam na szybką, dynamiczną i przede wszystkim płynną jazdę. Udało nam się przy bardzo ekonomicznej jeździe zejść do spalania 6,5l./100 km. średnio, co jest doskonałym, jak na te parametry auta wynikiem. W mieście natomiast spalanie utrzymywało się na poziomie 8,4 l./100 km.

Korzystne udogodnienia

Testowane auto wyposażone zostało w szeroki wachlarz systemów upraszczających codzienne użytkowanie samochodu i powodujących złudne wrażenie, że kierowca może przestać na moment myśleć. Należy do nich np. system Auto Hold, dzięki któremu nie musimy trzymać nogi na hamulcu, stojąc np. na czerwonym świetle. W porównaniu z poprzednim modelem tego auta, zwiększył się także komfort resorowania, a w połączeniu z dość sztywnym zawieszeniem daje to efekt ciekawego kompromisu między wygodą, a pewnością prowadzenia. Prezentowanym przez nas Passatem podróżuje się bardzo poprawnie za sprawą precyzyjnego układu kierowniczego, a przestronna kabina jest znakomicie wyciszona.

W daleką podróż

Za kierownicą czujemy się komfortowo, fotele są odpowiednio wyprofilowane, dodatkowo mają również regulację lędźwiową. Zostały stworzone dla ludzi, którzy pokonują dużą ilość kilometrów. Między nimi znajdują się praktyczne uchwyty na napoje oraz wygodny, wysuwany podłokietnik. Funkcjonalnym rozwiązaniem jest system bezkluczykowego zapłonu, dzięki któremu wystarczy, że mamy kluczyk w kieszeni i możemy uruchomić motor za pomocą przycisku „START/STOP”. Wykończenie elementów deski rozdzielczej, jak na Niemców przystało, jest niemal perfekcyjne. Na tylnych kanapach zasiąść może każdy, czy to mały czy duży i komfort jazdy będzie dla jednego i drugiego tak samo wysoki. Bagażnik, który ma pojemność 565 l. zaspokoi spore potrzeby bagażowe, dzięki czemu bez problemu powinniśmy zapakować się na długie wakacje. Volkswagen przyzwyczaił nas, że nie robi dużych zmian wewnątrz pojazdu w porównaniu do poprzedników, tak też jest w modelu B7. Kokpit przypomina nam o Passacie B6. W zupełności nas to nie dziwi, bo po co zmieniać coś, co jest fantastycznie ergonomiczne i poręczne. Podsumowując test prezentowanego przez nas auta można śmiało powiedzieć, że jest ono istotnym rozwinięciem swojego poprzednika, który znalazł całe rzesze zadowolonych nabywców na całym świecie. Patrząc na konkurencję pozostali producenci ratują się odświeżaniem dotychczasowych modeli. Mocno dojrzały Passat wciąż wydaje się interesującą propozycją, tym bardziej, że silnik 2.0 TDI jest jednostką dopracowaną, a na liście wyposażenia znajdują się najnowsze zdobycze techniki. Cena podstawowego modelu Passata zaczyna się już od 87 690 zł. (styczeń 2014 r.).

plusy
• wysoki komfort prowadzenia
• duża przestrzeń w kabinie
• szeroki wachlarz zaawansowanych
technologii
minusy
• nie stwierdzono

Dziękujemy za udostępnienie
do testów VW Passata firmie
Szewczyk Auto Sp. z o.o., dealerowi marek
Audi i Volkswagen
www.szewczyk.auto.pl
Szewczyk Auto

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.