Menu
NOWY VAT od aut

NOWY VAT od aut

W 2014 r. zmienią się przepisy w zakresie odliczania VAT przy zakupie samochodów oraz wydatków związanych z ich użytkowaniem. To pewne. Jednak jeszcze we wrześniu nikt nie wiedział na pewno jak będzie.

Igor Stokłosa

Przedsiębiorcy nie mają szczęścia do przepisów VAT w ogóle, a do podatku od samochodów w szczególności. Ministerstwo Finansów wciąż chce ograniczać odpisy w tym zakresie, podczas gdy organizacje sprzedawców samochodów wręcz przeciwnie. Na podstawie doświadczeń sprzed 2004 r. i krótkiej przygody w 2010 r. dobrze wiedzą, że pełne odliczenie VAT to kilkudziesiecioprocentowy wzrost sprzedaży na rynku motoryzacyjnym.

Resort finansów obawia się jednak, że kulejący budżet nie może sobie na to pozwolić i nie chce się na to zgodzić, nawet jeżeli wynajęci przez koncerny motoryzacyjne eksperci zaklinają się, że nikt na tym nie straci! Budżet najmniej. Wyższa sprzedaż samochodów zrekompensuje przecież utratę przychodów VAT w postaci choćby wyższych wpływów z podatku akcyzowego. Rząd woli nie ryzykować i wije się jak piskorz, by przekonać Komisję Europejską, że w naszym kraju przynajmniej jeszcze kilka lat pełnego odliczenia VAT być nie powinno. Bruksela jest kluczowa, bo to ona wcześniej, czy później zażąda, by pełne zwolnienie wprowadzić.

Marek Konieczny, szef Związku Dealerów Samochodów przekonuje, że rząd nie ma żadnych argumentów. Nawet ukrywa uzasadnienie tzw. wniosku derogacyjnego, który przesłał do Komisji, bo tam nie ma nic co mogłoby kogokolwiek przekonać, że racja jest po ich stronie. Według Koniecznego decyzja –jeżeli w końcu Bruksela się zgodzi –będzie miała wyłącznie charakter polityczny, a nie merytoryczny.

Ministerialny plan

Ministerstwo Finansów chce, aby od 2014 roku obowiązywały jednakowe zasady, związane z odliczaniem VAT od aut osobowych oraz samochodów o masie do 3,5 ton, jak również od paliw i innych wydatków ponoszonych w związku z ich eksploatacją.

Nowy limit odliczenia to 50 proc. kwoty podatku naliczonego. Limit kwotowy ograniczenia w odliczaniu VAT ma wynosić 8 tys. zł. Obowiązywać ma również 50 proc. limit przy odliczeniu podatku naliczonego przy zakupie paliw wykorzystywanych do napędu tych pojazdów oraz 50 proc. od innych wydatków związanych z ich użytkowaniem (np. serwis).

Jakie warunki?

Zmiany w zakresie odliczenia podatku VAT od wydatków związanych z nabyciem i użytkowaniem środków transportu zaczną obowiązywać w przypadku nabycia przez przedsiębiorcę samochodów osobowych oraz wszystkich innych niż samochody osobowe pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony.

Ale do katalogu pojazdów, które będą mogły skorzystać z prawa do pełnego odliczenia VAT, dodaje się też inne pojazdy samochodowe, w których liczba siedzeń łącznie z miejscem dla kierowcy wynosi: 1 ( jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 425 kg); 2 ( jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 493 kg); 3 lub więcej ( jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 500 kg).

Jednak przedsiębiorca wciąż będzie musiał udokumentować zaświadczeniem spełnienie wymagań technicznych przez pojazd. Powinno ono zostać wydane przez okręgową stację kontroli pojazdów dokonującą badania. Dodatkowo w dowodzie rejestracyjnym pojazdu musi znajdować się adnotacja o spełnieniu tychże wymagań.

Obecnie przedsiębiorca nie może odliczyć podatku VAT od paliwa zakupionego do jego napędu. Głównym powodem ustanowionych przez MF rozwiązań jest to, że pojazdy takie są wykorzystywane zarówno do celów firmowych jak i prywatnych.

Stan obecny

Ograniczenia dotyczące odliczenia podatku VAT obowiązują od 1 stycznia 2011 r. w przypadku nabycia samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Kwotę podatku naliczonego stanowi 60 proc. wartości samochodu określonej na fakturze, ale nie może to być więcej niż 6 tys. zł.

Restrykcje dotyczą również firm użytkujących samochody osobowe na podstawie umowy najmu, dzierżawy, leasingu lub innej umowy o podobnym charakterze.

W takim przypadku przedsiębiorca może odliczyć jedynie 60 proc. kwoty podatku naliczonego od czynszu (raty) lub innych płatności wynikających z zawartej umowy, udokumentowanych fakturą, jednak także nie więcej niż kwota 6 tys. zł.

Czas pokaże

Jerzy Martini, partner w kancelarii Martini i wspólnicy, ekspert ds. podatkowych uważa, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że do końca tego roku nie będzie możliwe zakończenie procesu legislacyjnego wprowadzającego nowe przepisy VAT-owskie. Oznacza to, że ograniczenia w prawie do odliczenia tego podatku przy nabyciu i leasingu samochodów –jak i zakupie paliwa do aut spełniających kryteria „kratki” czy tzw. wzoru Lisaka – nie będą mogły być stosowane.

Nie brakuje jednak innych opinii.

–Prawdopodobnie ministerstwo zostanie przy swoim rozwiązaniu, co może oznaczać, że pod koniec roku będziemy obserwowali wzmożone zakupy w pewnych segmentach samochodów, które potencjalnie mogą stracić od przyszłego roku jeśli chodzi o poziom odliczenia i być może spadki sprzedaży w innych segmentach. Chodzi tu głównie o marki premium, które począwszy od 1 stycznia, jeżeli ministerstwo przeforsuje swoje przepisy, zyskają –i to znacznie –uważaWojciech Drzewiecki, szef Instytutu Samar, który monitoruje krajowy rynek motoryzacyjny.

Uważa, że trudno w tej chwili powiedzieć, jak duży wpływ na sprzedaż będą miały przepisy, które wejdą w życie 1 stycznia przyszłego roku, bo do końca nie wiemy, który wariant przepisów zostanie wdrożony.

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.