Menu
20 maja weszły w życie przepisy dotyczące hulajnóg elektrycznych i nie tylko...

20 maja weszły w życie przepisy dotyczące hulajnóg elektrycznych…

Dziwne, że przygotowanie przepisów dotyczących hulajnóg trwało aż tak długo. Wiele przepisów wchodzi tak szybko, że ani się obejrzysz, a tymczasem przygotowanie tych niezbyt skomplikowanych – choć sensownych – regulacji trwało i trwało. Zmiany w Prawie o ruchu drogowym weszły w życie 20 maja i objęły one nie tylko hulajnogi elektryczne, o których dyskutowało się najwięcej, ale i inne elektryczne „pojazdy”, jak Seagwaye i wszelkie jego chińskie klony z kierownicą i bez (określone w znowelizowanych przepisach jako urządzenia transportu osobistego napędzane silnikiem elektrycznym) oraz tradycyjne hulajnogi i wszelkie pojazdy jak to określił ustawodawca urządzenia wspomagające ruch służące do poruszania się w pozycji stojącej i napędzane siłą mięśni, czyli używając bardziej zrozumiałego języka wrotki, rolki i deskorolki.

Może zacznijmy od hulajnóg elektrycznych. Z braku przepisów traktowane one były dotąd często jak piesi. Teraz są już pojazdami i muszą pieszym ustępować. Przepisy usankcjonowały to co działo się już w praktyce dopuszczając je do ruchu po ścieżkach rowerowych. I to wydaje się decyzją zdecydowanie słuszną. Gdy nie ma ścieżki rowerowej, mogą się poruszać po jezdni, na której prędkość maksymalna nie przekracza 30 km/h, czyli w strefach uspokojonego ruchu bądź po uliczkach osiedlowych. A w pozostałych przypadkach razem z pieszymi, ale dostosowując do nich swoja prędkość. W żadnym wypadku prędkość elektrycznej hulajnogi nie może przekroczyć 20 km/h, czyli nie poszalejemy sobie. Przepis niekiedy krytykowany, ale chyba niesłusznie. W rzeczywistości chroni pieszych, rowerzystów i też tego, kto porusza się na niej, bo ostre hamowanie może skończyć się dla niego nieciekawie. Za przekroczenie dozwolonej prędkości można zarobić mandat!

Te same przepisy dotyczą urządzeń transportu osobistego z napędem elektrycznym, Seagway-ów, które miały zrewolucjonizować transport w miastach, ale pozostały tylko ciekawostką (używają ich czasem turyści), różnych ich klonów i elektrycznych rolek wymagających nieco cyrkowych umiejętności.

Ustalono wreszcie, że tak, jak w przypadku rowerów nieletni aby nimi kierować muszą posiadać kartę rowerową lub dowolne w zasadzie prawo jazdy.

O ile na ścieżkach rowerowych hulajnogi elektryczne zostały zrównane w prawach z rowerami, to poza nimi są różnice i to znaczne. Jeśli nie ma ścieżki rowerowej, to rower powinien poruszać się po jezdni (nie dotyczy to tylko dzieci). Tymczasem elektryczne hulajnogi i wszelkie urządzenia transportu osobistego poza strefami uspokojonego ruchu powinny dołączyć do pieszych. Uwaga: rowery elektryczne są traktowane jak rowery, to samo dotyczy wszelkich pojazdów elektrycznych z siodełkiem!

Na pewno widzieliście tatę lub mamę z dzieckiem na elektrycznej hulajnodze. Albo dziewczynę z chłopakiem. To już się nie zdarzy, a przynajmniej nie powinno. Jadąc hulajnogą elektryczną, jak i tzw. urządzeniami transportu osobistego napędzane elektrycznie nie możemy zabierać pasażerów. Zmiana może budzić pewne wątpliwości, wydaje się jednak zasadna, o nie bardzo wiadomo, jak przystosować taki pojazd do przewożenia drugiej osoby, jej obecność może też przeszkadzać w bezpiecznym kierowaniu nim.

Uregulowano też wreszcie zasady parkowania hulajnóg elektrycznych. Poza miejscami do tego specjalnie przeznaczonymi, można je zaparkować na chodniku przy zewnętrznej jego krawędzi ustawiając równolegle i z zachowaniem co najmniej 1,5 m wolnego przejścia dla pieszych.  

Jedyna istotna zmiana dotycząca nieelektrycznych hulajnóg i innych urządzeń wspomagających ruch, za którą to niezbyt adekwatną nazwa kryją się wrotki, rolki i deskorolki dotyczy dopuszczenia ich na równych prawach do używania ścieżek rowerowych, co stało się z kilkudziesięcioletnim opóźnieniem. Muszą natomiast ustępować pierwszeństwa pieszym w tzw. strefach zamieszkania, jak nazywa się dzisiaj ciągi pieszo-jezdne, gdzie nie rozdziela się ruchu pojazdów i pieszych.

A od 1 czerwca wchodzi w życie kolejna zmiana, pieszy będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem już wchodząc na przejście dla pieszych. Będzie jak na Zachodzie! Wyjątek stanowi tylko tramwaj, bo tramwaj ma zbyt długa drogę hamowania i przepis tego nie zmieni. By było sprawiedliwie, od 1 czerwca nie tylko kierowcom nie wolno rozmawiać przez telefon podczas jazdy (chyba, że z użyciem zestawu głośnomówiącego), dotyczy to też pieszych przechodzących przez jezdnię!

Red. Rafał KORZENIEWSKI

Podstawa prawna: ustawa Prawo o ruchu drogowym z 20 czerwca 1997, Dz.U. 2021 poz. 450 tekst jednolity z późniejszymi zmianami, z których zmiany wchodzące w życie 20 maja wprowadziła ustawa o zmianie ustawy o Prawo o ruchu drogowym z 30 marca 2021 (Dz.U. 2021 poz. 720), a te wchodzące w życie 1 czerwca wcześniejsza nowelizacja z 25 lutego 2021 (Dz.U. 2021 poz. 463).

Na zdjęciu nieprawidłowo w świetle obowiązujących przepisów zaparkowana hulajnoga elektryczna (domena publiczna).

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.