Menu
Odbudowa poziomu produkcji zajmie 2-3 lata uważa prof. Witold Orłowski

Odbudowa poziomu produkcji zajmie 2-3 lata

Największe zaskoczenie w 2020 roku stanowił nie tyle sam wybuch pandemii, co raczej skala zakłóceń w gospodarce i podjętych przez rządy działań.  Szybko podjęto działania ograniczające rozprzestrzenianie się zarazy, głównie po to by kupić czas niezbędny dla przygotowania służby zdrowia i opracowania szczepionki.  Ale to miało bezpośredni efekt gospodarczy, bo prowadziło do 10-20% spadku PKB w kwartale objętym lockdownem.  Jeśli nie miało dojść do prawdziwej katastrofy, rządy musiały wesprzeć gospodarkę.  A to pozwoliło na uniknięcie gwałtownego wzrostu bezrobocia i masowych bankructw firm, ale za cenę gigantycznego wzrostu zadłużenia państw.

Na krótką metę największe wyzwanie dla biznesu stanowiła oczywiście ochrona firm przed bankructwem, z wykorzystaniem wsparcia ze strony państwa.  W nieco dłuższym okresie chodziło o dość trwałe dostosowanie do sytuacji, co niestety wiąże się z redukcją zatrudnienia.  Najważniejsze są jednak zmiany długookresowe.  Kryzys i towarzysząca mu recesja mogą mieć kształt litery „K” – najpierw silny spadek produkcji, a potem odbicie i rozwój w tych firmach, które będą umiały aktywnie włączyć się do IV Rewolucji Przemysłowej.  I regres w tych, które nie będą umiały.

Co przyniesie 2021 rok dla biznesu? Ten mijający jest oczywiście dla światowej gospodarki stracony, ze spadkiem PKB o ok. 5%, a w krajach rozwiniętych bliżej 10%.  W przyszłym roku powinno już być lepiej, być może od połowy roku powróci wzrost, ale odbudowa poziomu produkcji zajmie co najmniej 2-3 lata.  Co będzie dalej, zobaczymy.

prof. Witold Orłowski
profesor nauk ekonomicznych, nauczyciel akademicki,
wykładowca w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.