Menu
Na święta zamierzamy wydać aż o 29% mniej niż w zeszłym roku

Na Święta zamierzamy wydać aż o 29% mniej niż w zeszłym roku

Na Święta zamierzamy wydać aż o 29% mniej niż w zeszłym roku. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego na przełomie października i listopada przez Deloitte. Zaciśniemy pasa, jeśli idzie o wydatki na prezenty, ale nie aż tak bardzo, wydać chcemy przeciętnie o 8% mniej. Za spadek tegorocznych wydatków odpowiada jednak przede wszystkim zmiana sposobu, w jaki planujemy spędzić Święta. Choć jeszcze wtedy nie ogłoszono żadnych decyzji w ej sprawie, sami postanowiliśmy ograniczyć lub całkiem zrezygnować z wyjazdów do rodziny (prawie dwie trzecie odpowiedzi, 64%). Zamierzamy tez ograniczyć lub zrezygnować ze spotkań towarzyskich (63%). To oznacza, że święta spędzimy w gronie najbliższej rodziny. Przełożyło się to na spadek drastyczny wydatków na podróże, aż o 72%. Aż o 43% spadną wydatki na rozrywkę i wypoczynek, po prostu będziemy mieli o wiele mniej możliwości by te pieniądze wydać w obliczu drugiej fali pandemii. To już może nieco zaskoczyć, przewidujemy też, że mniej wydamy na jedzenie i picie (w tym alkohol), bo aż o jedną trzecią. Konsekwencją tego będzie to, że choć na prezenty wydać zamierzamy mniej, to ich udział w koszyku urośnie aż o 10 punktów procentowych, do ponad połowy (52%). Już zwróciłem na to uwagę, że zakazy ograniczające możliwość spędzania czasu poza domem, a także organizowania większych spotkań rodzinnych wprowadzono później lub znacznie później, to sami sobie już wtedy takie ograniczenia nałożyliśmy uważając je za słuszne. Lub byliśmy przewidujący.

źródło: raport świąteczny Deloitte

Zmianie ulegają też cały czas nasze zwyczaje zakupowe. Deklarujemy, że ograniczymy wizyty w sklepach, zastępując je zakupami online i wynika to nie tylko z narzuconych ograniczeń, ale i ze zmieniających się preferencji. Poniżej pokazujący to wykres. Handel stacjonarny trzyma się mocno, jeśli idzie o żywność (dwie trzecie wskazań) i jeszcze, jeśli idzie o perfumy i kosmetyki (63%), a także dobra luksusowe (59%). W pozostałych dziedzinach mamy już praktycznie równowagę. Dla mnie osobiście szokujące jest to w odniesieniu do odzieży. To powinien być bastion trudny do zdobycia dla handlu online, ale jak widać, radzi sobie on sobie tam zaskakująco dobrze. No, ale jeśli można sobie uszyć online koszulę „na miarę” , samemu zdejmując miarę, to nie ma pewnie nic niemożliwego.

źródło: raport świąteczny Deloitte

Większość świątecznych pieniędzy wydać chcemy na prezenty. Na co je wydamy, a co …sami chcielibyśmy dostać? Kobiety chciałyby dostać kosmetyki i perfumy, pieniądze oraz odzież, obuwie i akcesoria. W tej właśnie kolejności. U mężczyzn na pierwszym miejscu są pieniądze, potem gadżety elektroniczne oraz kosmetyki i perfumy. Jesteśmy zatem bardzo pragmatyczni i to jest zmiana w stosunku do zeszłego roku. Bo w zeszłym roku gotówki nie było na podium, w obu wypadkach zajmowała czwarte miejsce. Kobiety w zeszłym roku po kosmetykach i perfumach wymieniały czekoladki i książki. Skład podium w przypadku mężczyzn był dokładnie taki sam, tylko kolejność odwrotna. Prezenty miały zatem znaczenie symboliczne w tym roku chcielibyśmy, aby były praktyczne.

źródło: raport świąteczny Deloitte

A co sami kupimy dla innych? Bo o to ankieterzy też spytali. Tu bez rozbicia na płeć: kosmetyki i perfumy, zabawki i to określa się jako hobby (w przypadku dorosłych to właściwie to samo) oraz odzież, obuwie i akcesoria. Pieniądze są dopiero na piątym miejscu, bo tych chyba zaczyna nam już brakować.  Miejsce wyżej znalazły się artykuły spożywcze, napoje i smakołyki (w tym zbiorze kryją się zatem i czekoladki, i alkohol). W przypadku dzieci i młodzieży, których nikt nie spytał, co chciałyby dostać, kolejność na podium to zabawki i hobby (czyli zabawki dla młodzieży), pieniądze i na trzecim miejscu gadżety elektroniczne. Uwagę zwracają pieniądze. Widać, że te starsze (bo to ich musi dotyczyć) straciły do nas w tym zakresie zaufanie, a my pewność siebie. Chyba, że przyjmują się u nas pod wpływem mangi i anime japońskie obyczaje. Tam dzieciom z okazji Nowego Roku wręcza się właśnie pieniądze.

źródło: raport świąteczny Deloitte

Kiedy ruszymy do sklepu? Gdy to piszę jest Black Friday, ale tego dnia mimo natarczywych reklam jak deklarujemy, do sklepów tłumnie się nie wybierzemy. Świąteczne zakupy tego dnia planuje tylko 16%. Najwięcej wydać planujemy pomiędzy połową grudnia a Świętami, prawie 30%. A ponad jedną piątą w pierwszej połowie tego miesiąca i jeśli zamierzamy dotrzymać deklaracji dotyczących zakupów online, nie mamy wyjścia.

Ankieterzy Deloitte zapytali też o planowane świąteczne wydatki mieszkańców Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Holandii. Oni planują zacisnąć pasa jeszcze bardziej, bo chcą je zmniejszyć prawie o połowę. Włosi o 48%, Niemcy i Hiszpanie o 47%. Nieco tylko mniej Holendrzy, o 43%. W rezultacie, jeśli idzie o planowane wydatki świąteczne, Polska znajdzie się w połowie stawki, za Hiszpanami i Niemcami. Polacy planują wydać średnio 1318 złotych, jest to suma na gospodarstwo rodzinne. We wszystkich tych krajach wydatki na prezenty to około połowy, tak, jak w Polsce (tylko w Holandii znacząco mniej, 40%). Europejczycy generalnie też rezygnują z podróży, tu wyjątkiem są tylko Niemcy (8%).

Jak zatem spędzimy Święta? Przed telewizorem? Ekranem monitora? Przyklejeni do smartfona? Z książką nadrabiając czytelnicze zaległości? A może tocząc długie Polaków rozmowy? Czy doskonaląc swoje umiejętności kulinarne? O to już ankieterzy nie spytali, a to jest wybór, przed którym stoimy. I jakoś musimy sobie z nim poradzić.

Red. RAFAŁ KORZENIEWSKI

W oparciu o coroczny świąteczny raport Deloitte, badanie w Polsce i pozostałych krajach przeprowadzono online na próbie tysiąca ankietowanych w dniach od 29 do 4 listopada 2020.

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.