Grand OFF, czyli festiwal kina niezależnego
Grand OFF czyli festiwal kina niezależnego z całego świata. Ten będzie trzynasty (odpukać na wszelki wypadek). Na festiwal zgłoszono 3574 filmów ze 113 krajów, mniej więc niż w zeszłym roku, gdy było ich 3964 ze 123 krajów. Festiwalowe pokazy w auli Akademii Sztuk Pięknych w jej kampusie na Wybrzeżu Kościuszkowskim, co zaznaczam, bo większość kojarzy Akademię Sztuk Pięknych tylko z pałacem Czapskich na Krakowskim Przedmieściu. Pokazy odbywają się już od poniedziałku, ale chodzą na nie chyba tylko fanatycy, selekcji dokonano naprawdę ostrej i codziennie pokazywane są tylko trzy (w jednym wypadku cztery) filmy nominowane w poszczególnych kategoriach, co składa się na około godzinny seans. Ci fanatycy to prawdopodobnie uczestnicy odbywających się w ramach festiwalu warsztatów, czyli ich przyszli twórcy. Nie wiem, czy warto, konkurencja na egzaminach na łódzką filmówkę jest mniejsza w porównaniu ze skutecznością jury Grand OFF. No i przeszkadza odbywający się równolegle Sputnik. Na szczęście Sputnik kończy się w niedzielę, a finał Grand OFF i pokaz nagrodzonych filmów odbędzie się w poniedziałek. Czyli będę już wolny. I zobaczę to, co najlepsze. To samo polecam i Wam. Zarówno na pokazywane od poniedziałku filmy konkursowe, jak i na finał wstęp jest wolny. Poniżej zamieszczam festiwalowy plakat z programem, jest tam też mapka, byśmy nie zabłądzili. Wstęp bezpłatny!
Rafał Korzeniewski
Udostępnij
Możliwość komentowania jest wyłączona.
