Menu
Noc Bibliotek już 5 października!

Noc Bibliotek już 5 października!

Noc Bibliotek, bo nie tylko muzea mają swoją noc. 5 października uczestniczyć w niej będzie ponad półtora tysiąca, a może nawet i dwa tysiące bibliotek w całej Polsce. W większości będą to atrakcje skierowane do dzieci i młodzieży, w czym zresztą te, które obsługują tę grupę czytelników są w tym bardzo dobre, na co dzień pełniąc rolę świetlicy (przynajmniej tak to wygląda w Warszawie). Może to być świetna okazja na pierwszy kontakt dziecka z biblioteka, możemy tam się udać razem z nim. Wśród propozycji są gry miejskie, wyprawa po skarb, warsztaty z tworzenia komiksów czy gry planszowe. W każdej bibliotece może to wyglądać inaczej. Ale wszystkim i starszym, i młodszym polecam w Noc Bibliotek wyprawę do Biblioteki m. st. Warszawy na Koszykowej, która wbrew nazwie jest zresztą biblioteką wojewódzką. Jeśli ktoś tam od lat lub w ogóle nie był, może przeżyć szok. W hallu po ścianie spływa woda, po znaczną część książek można sięgnąć wprost na półkę (są zresztą też mangi, nie wiem, czy w Japonii byłoby to do wyobrażenia) i szwendać się z książką po całej bibliotece, a nawet z nią położyć. Nie zapomniano bowiem o zmęczonych czytaniem, a także tych, którzy wolą kontakt z książką w pozycji horyzontalnej. W Noc Bibliotek bibliotekę na Koszykowej zwiedzić będzie można dosłownie od piwnic po strych, zaglądając także w miejsca, gdzie normalnie nas nie wpuszczą. A wychodząc powinniśmy jeszcze zajrzeć do schroniska książek, by kilka z nich przygarnąć. Są tam książki wycofane ze zbioru, które możemy zabrać ze sobą do domu za darmo. Ja się oczywiście wybieram! Wstęp, tak, jak na wszystkie wydarzenia w Noc Bibliotek wolny!

Noc Bibliotek ma własną stronę internetową www.nocbiliotek.org, znajdziemy tam mapę pokazująca wszystkie uczestniczące w niej biblioteki. I możemy sprawdzić, co tak dla nas przygotowano. Aby zaś dowiedzieć się, co będzie się działo w bibliotece  na Koszykowej, której odwiedziny polecam, zajrzyjcie na jej stronę, www.koszykowa.pl.

Rafał Korzeniewski

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.