Menu
22 września, Światowy Dzień bez Samochodu

Światowy Dzień bez Samochodu

22 września obchodzimy Światowy Dzień bez Samochodu, tego dnia w Warszawie i wielu innych miastach poruszać się będziemy mogli autobusami, tramwajami, a także metrem czy koleją miejską za darmo, co ma nas zachęcić do pozostawienia samochodu ma parkingu (a najlepiej, byśmy zrezygnowali w ogóle). Tyle, że idea brutalnie zderzyła się z drugą falą pandemii, w środach komunikacji miejskiej obowiązują niezbyt skrupulatnie przestrzegane ograniczenia liczby pasażerów i gdybyśmy wszyscy skorzystali z tego zaproszenia, to do pracy pewnie byśmy na czas nie dotarli. A obowiązek noszenia maseczek przypomina, że nie jest to także zbyt bezpieczne. Specjalnie do tego, aby przesiąść się z samochodu do tramwaju bądź autobusu w tym roku nie będę zachęcał. Raczej zatem rower, niezbyt lubiane przez władze miasta, ale bardzo popularne elektryczne hulajnogi lub spacer, jeśli nie mamy daleko. A także praca w domu, bo to też chyba się liczy? W

W tym roku Światowy Dzień bez Samochodu należałoby raczej odwołać, ale sama idea, gdyby nie te szczególne warunki ma przecież sens. Centra miast nie są z gumy, ulic nie da się bez końca poszerzać. I po prostu się podusimy. Gdyby zgodnie z poczynionymi obietnicami po ulicach naszych miast jeździł w tym roku milion samochodów elektrycznych, to może by nie było takie ważne, ale póki co nie ma ich chyba nawet dziesięciu tysięcy.

red. Rafał Korzeniewski

Przeznaczona do zamieszczenia w mediach społecznościowych grafika warszawskiego Zarządu Transportu Miejskiego ma nas zachęcić do przesiadki do środków komunikacji miejskiej, na rikszę, hulajnogę lub wózek inwalidzki (no nie wiem, czy to trafnie identyfikuję). A jeśli już samochód, to tylko elektryczny. I przypomina o noszeniu maseczek!

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.