Menu

O SZTUCE KUPOWANIA damskich perfum

Chciałabyś sprawić sobie nowe perfumy. Wybierasz się zatem do perfumerii, by tam spotkać się z prawdziwym przepychem flakonów i woni. Nie wiesz, czy odkrywanie świata zapachów zacząć od półek z lewej czy też z prawej strony. Na jakie zapachy zwrócić uwagę, a które z góry pominąć? Dodajmy, że nie masz sprecyzowanych wymagań, pragniesz po prostu spróbować czegoś nowego.

Izabella Jarska

Wyznacz cel

b29Najpierw zastanów się, czy tym zapachem chcesz się otulać w pracy, od święta, a może ma on ci towarzyszyć bez względu na okazję? W pierwszym przypadku szukaj aromatu stonowanego, który nie zmęczy cię, nie przytłoczy po kilku godzinach noszenia i nie będzie też drażnił ludzi wokół ciebie. W drugim możesz zaszaleć i zdecydować się na bardziej wyraziste nuty. Skład perfum uniwersalnych jest natomiast idealnie wyważony pomiędzy nutami lekkimi (kwiatowymi, owocowymi, ozonowymi), a cięższymi (piżmo, kadzidło, nuty drzewne). Tak skonstruowane zapachy sprawdzają się zazwyczaj o każdej porze dnia i roku. Niekiedy kolor opakowania zdradza charakter perfum jasny bądź pastelowy (tj. zielony, błękitny, biały) często oznacza zapachy lekkie i świeże, ciemny (tj. czerwony, szafirowy, czarny) ciężkie i oleiste. Złoto lub srebro skrywa zaś perfumy o wybitnie eleganckiej naturze.

Przetestuj

Zanim zdecydujesz się na zakup, przetestuj kilka różnych zapachów, aby wybrać ten, który najlepiej podkreśli twoją osobowość. Tutaj uwaga nie kieruj się wyłącznie tym, że jakieś perfumy spodobały ci się u innej osoby. Zawsze sprawdzaj je na własnej skórze, ponieważ każdy z nas pachnie inaczej, co nadaje kompozycji indywidualny ryt. Z tego samego powodu nigdy nie wąchaj perfum z korka. Korek przeważnie pachnie sztucznie – zwykle plastikiem, co zniekształca woń wybranego pachnidła. Kiedyś wyglądało to inaczej, bowiem korki we flakonach perfum były szklane lub kryształowe. W sklepach często do testowania dostaniemy papierową tekturkę (paseczek). Choć stanowi ona lepsze rozwiązanie niż korek, to i tak nie oddaje charakteru kompozycji ze wszelkimi jej niuansami. Ta mianowicie rozkwita pod wpływem temperatury ciała i wraz z upływem czasu. Również wąchanie zbyt wielu zapachów naraz nie daje dobrych rezultatów. Przyjmuje się, że przeciętny nos może w pełni ocenić walory 3 5 kompozycji, później traci wrażliwość. Oczywiście istnieją osoby o znacznie czulszym powonieniu, rozróżniające po sto i więcej aromatów, ale należą do rzadkości. Nierzadko pracują one w przemyśle perfumeryjnym jako tak zwane „nosy” kreatorzy zapachów.

Jeżeli kompozycja pomyślnie przeszła testy, to na początek zdecyduj się na zakup najmniejszej pojemności wybrane perfumy, tak jak ubranie lub kolor pomadki, mogą szybko się nam znudzić. Jeśli jednak po dłuższym używaniu stwierdzisz, że zapach przystaje do ciebie niczym druga skóra, skuś się na większą pojemność i ewentualnie kosmetyki z pachnącej linii pielęgnacyjnej. Reasumując – perfumy należy przymierzyć jak ubranie i tak jak ubranie powinny być skrojone na miarę.

Brunetki, blondynki…

Kiedyś przy doborze perfum kierowano się zasadą, zgodnie z którą blondynki powinny używać aromatów lekkich, romantycznych, kwiatowych, nierzadko o słodkawej nucie, natomiast dla brunetek rezerwowano perfumy odurzające, balsamiczne, o wyrazistym, orientalnym charakterze. Czego powinny używać kobiety rudowłose, tego już powyższa zasada nie określała, ale można przypuszczać, ze bliżej im było w tej klasyfikacji do czarnowłosych wampów niż do blond anielic. Tak czy owak był to prosty i nie pozostawiający wątpliwości podział. Jednak od wielu lat taka klasyfikacja nie ma już zastosowania. Zauważono bowiem, zresztą słusznie, że kolor włosów niekoniecznie wiąże się z charakterem i nierzadko ognista brunetka jest psychicznie eteryczną blondynką i vice versa. Obecnie niewiele kobiet nosi naturalną barwę włosów, a i perfumy nie są tak jednoznaczne jak niegdyś. Bywa, że pierwsze nuty pachną świeżo i delikatnie, a dopiero po dłuższym czasie wyłaniają się akcenty orientalne. Dlatego też klasyfikacja oparta na cechach charakteru kobiety oraz stylu, w którym dobrze się czuje, okazuje się najwłaściwszą. Znaczenie ma również pora roku. Latem chętniej wybierzesz świeży, orzeźwiający zapach, a zimą ciepły i otulający. Dużo zależy także od okoliczności inny makijaż robisz do pracy, a inny na bal. Podobnie jest z perfumami – delikatna, cytrusowa smuga nie będzie raczej współgrała z czernią lub grubą wełną, natomiast orientalny czy korzenny aromat nie dogada się z białym, zwiewnym muślinem. Po uwzględnieniu powyższych zaleceń kieruj się osobistymi upodobaniami one podpowiedzą ci, czy wybrać perfumy pachnące cynamonem czy różą.

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.