„Lalka też Człowiek”

„Lalka też Człowiek”, czyli XIV Międzynarodowy Festiwal Teatru Lalek i Animacji Filmowych dla Dorosłych (5 – 12 października). Teatr lalkowy kojarzy się pewnie większości z przedstawieniami dla dzieci i jeśli się na taki spektakl wybierzemy jako dorośli, to pewnie z dzieckiem/wnuczkiem (niepotrzebne skreślić) i będziemy nawet nieco zawstydzeni, jeśli nam się też spodoba. Ale są też spektakle dla dorosłych, a nawet tylko dla dorosłych. Festiwal odbywa się już od wielu lat, ale grono tych, którzy o tym wiedzą nie powiększa się znacząco. W ciasnych salkach ledwie mieszczą się ci, już o tym przekonani i będący jego fanami, jak ja. Festiwal bowiem od lat zmaga się z kłopotami lokalowymi. Zawsze może liczyć tylko na Instytut Teatralny na Jazdowie, poza tym lista zmienia się co roku, nieraz w całości. W tym roku udało się wciągnąć do współpracy Służewski Dom Kultury oraz Dom Kultury Kadr. Za mojej pamięci tylko raz udało się namówić „prawdziwy” teatr lalkowy, taki mający swoją stałą siedzibę, dwa lata temu, a przecież mamy ich w Warszawie aż trzy, zresztą bardzo dobre, ale ograniczają się one do repertuaru dla dzieci. Piszę tu tylko o spektaklach lalkowych, ale jeśli starczy nam czasu, warto wybrać się też 11 października na pokaz filmów animowanych w Służewskim Domu Kultury i oczywiście wystawę lalek Renaty Gołaszewskiej-Adamczyk „Istoty prawdziwe” oraz zdjęć Jolanty Rycerskiej i Włodka Pawlika w Domu Kultury Kadr.

program festiwalu „Lalka też Człowiek” (kliknij, by pobrać)

Póki co, na stronie festiwalu www.lalkatezczlowiek.eu nie ma jeszcze opisów spektakli, trzeba więc wybierać w ciemno lub spróbować znaleźć informacje w Internecie.

Rezerwacja bezpłatnych wejściówek już się rozpoczęła, aby je otrzymać należy napisać mail pod adres rezerwacje@lalkatezczlowiek.eu z listą spektakli, liczbą wejściówek oraz podać imię i nazwisko. Będą one do odebrania przed spektaklem. Mnie się udało, ale jeśli się nie uda, nie należy się zrażać, można spróbować przyjść bez, bo zawsze ktoś się wykruszy i nie przyjdzie. Wiem to z doświadczenia, bo zdarzyło mi się zagapić. Z tego samego powodu, jeśli zdobędziemy wejściówkę, to lepiej się nie spóźniać, bo możemy pocałować klamkę.

Rafał Korzeniewski