Menu

Kongres Made in Poland, czyli niech nastanie moda na to, co polskie!

Tegoroczny kongres Made in Poland odbędzie się tuż po wakacjach, 8 września w Berlinie. Nazwa kongresu mówi sama za siebie. Chodzi o pokazanie w Berlinie potencjału naszego przemysłu! I chyba często nawet my sami nie zdajemy sobie z tego sprawy, jak ważny partnerem jesteśmy w gospodarce dla Niemiec. Według danych niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego nasz kraj zajął w zeszłym roku piąte miejsce wśród partnerów gospodarczych Niemiec, po Chinach, Holandii, USA i Francji.

Co ważne, jest to nie tylko pozycja w rankingu, ale obroty pomiędzy Polską a Niemcami cały czas rosną. Rosję w pobitym polu zostawiliśmy już dawno, zanim jeszcze uderzyły w nią sankcję za inwazję na Ukrainę. Nie mamy zatem powodów do kompleksów. Chodzi o to jednak, by było jeszcze lepiej! I organizowany już po raz czwarty w Berlinie kongres właśnie temu służy. Chodzi o pokazanie w Berlinie potencjału naszego przemysłu! I wszystkich ich organizator zaprasza do Berlina lub do udziału online, bo chyba znów będzie taka możliwość. Dwie pierwsze edycje ze względu na pandemię musiały odbyć się wyłącznie w tym trybie, co paradoksalnie zwiększyło jej zasięg, trzecia odbyła się już normalnie, ale można było śledzić jej przebieg na YouTube.

W tym roku hasłem Kongresu Made in Poland będzie:

Niech nastanie moda na to, co polskie!

www.kongresmip.pl

Po raz kolejny objęliśmy Kongres Made in Poland naszym patronatem medialnym, towarzyszymy mu od samego początku.

Znana jest już wstępna agenda Kongresu, w której hasłowo wymieniono to, co będzie tematem obrad. Program podzielono na aż 11 dużych bloków. I trzeba przyznać, że jest na prawdę bogaty. Każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie, ale Kongres to nie przecież tylko obrady plenarne. Ważne jest też to, co dzieje się w kuluarach i często bywa to nawet ważniejsze. W tym wypadku online znaczy jednak mniej.

Wśród tematów znajdą się budowanie pozycji polskich firm na arenie międzynarodowej, budowanie marki, miejsce firm rodzinnych, bo w niemieckiej gospodarce pełnią one niezwykle ważną rolę i powinny ją pełnić także w naszej.

Będzie, bo nie może w XXI wieku być inaczej, o innowacjach. O robotyzacji i o wdrażaniu tego, co oferuje przemysłowi nauka. A nawet… o kryptowalutach.

Dużo będzie oczywiście o tym, co związane jest z transformacją w energetyce. Traktowanej jako szansa. O światowych inwestycjach w sercu Europy, czyli… w Polsce. I o przemianach regionów poprzemysłowych. 

Tematyka kongresu jest obszerna i niełatwo będzie wybrać coś dla siebie, by nie kolidowało to z innymi jego atrakcjami.

Na pewno zatem, jeśli myślimy o pojawieniu się na rynku niemieckim lub umocnieniu tam swojej pozycji, powinniśmy o swoim udziale w Kongresie Made in Poland pomyśleć. Czasu jest jeszcze trochę, ramowy program wypełni się jeszcze nazwiskami prelegentów, pojawią się informacje o towarzyszących Kongresowi wydarzeniach. O wszystkim będziemy na bieżąco informować naszych czytelników!

Ale z decyzją o udziale w kongresie nie musimy odkładać, otwarta jest już rejestracja online, wiemy też nie tylko kiedy, ale i gdzie kongres się odbędzie, będzie to sala Kosmos przy wciąż nie zdekomunizowanej Karol-Marx-Allee w samym sercu Berlina (zobacz lokalizację).

Red. Rafał Korzeniewski

 

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.