Menu

Kibicuj naszym na Stadionie Narodowym!

Jeszcze niedawno na Stadionie Narodowym był szpital polowy, ale już w sobotę wracają kibice. Nie będzie co prawda piłkarzy, ale będą cztery wielkie ekrany, na których będzie można oglądać zmagania naszej reprezentacji z Hiszpanią. Wracamy już do normalności. Jednak zgodnie z obecnie obowiązującymi wymaganiami będzie można zająć tylko połowę miejsc, dalej też obowiązują maseczki i lepiej nie próbować ich zdejmować, bo na stadionie jest monitoring.

Zdaję sobie sprawę, że to zaproszenie dla ludzi o mocnych nerwach. Raczej nikt się do tego nie przyzna, bo nie wypada, ale na sukces w tym meczu nie liczono, punkty miały być zdobyte w pozostałych. Tym mniej ktokolwiek liczy na to po tym co się stało w meczu ze Słowacją. Znów będzie narodowa trauma i śpiewanie „Polacy, nic się nie stało…”. Nie wiem, co gorsze. Chyba jednak to drugie. Jeśli Polacy są w czymś gorsi niż w nogę, to właśnie w śpiewaniu. Wiem, są wyjątki, ale nie dziesiątki tysięcy wyjątków. W Polsce dla dobra wszystkich powinno się wydawać licencje na śpiewanie.

Bardziej zagadkowa jest sprawa z piłkarzami. Może i mamy kiepską ligę, ale nasza reprezentacja jest niemal w całości zbudowana w oparciu graczy z klubów zagranicznych, tylko czterech piłkarzy jest z naszej ekstraklasy. Naprawdę dobrych klubów zagranicznych, do których nie bierze się byle kogo. A Robert Lewandowski to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, może nawet najlepszy. I co? Zawsze wychodzi tak samo. Jakieś sukcesy były, ale dawno temu. I ciągle trzeba zapewniać naszych piłkarzy, że dalej w nich wierzymy, że na pewno będzie lepiej. W następnym meczu. Kiedyś… Ale chyba nawet oni w to już nie wierzą. Może dać im spokój i nie narażać na traumę, którą przez nich przeżywamy?

Wypada jeszcze dodać, że lekarze, pielęgniarki i strzykawki tak całkiem ze Stadionu Narodowego jednak nie znikną. Przed meczem będzie można się zaszczepić przeciwko koronowirusowi i spokojnie pojechać na wczasy. I bardziej dlatego niż ze względu na piłkarzy warto tam się wybrać.

Wstęp jest bezpłatny, ale aby przyjść na Stadion Narodowy trzeba wcześniej pobrać bezpłatny bilet w internetowym sklepie kibica (kliknij). W chwili, gdy kończę pisać ten artykuł zostało ich jeszcze czy raczej zaledwie nieco ponad dwa tysiące. Ale część z nich mogła być zarezerwowana jeszcze przed tamtym sławetnym laniem, nie wiadomo zatem czy wszyscy, którzy je zarezerwowali, przyjdą. Ja się nie wybieram, już się zaszczepiłem i jak już zaznaczyłem kiepsko znoszę śpiewy kibiców.

Sobota 19 czerwca: otwarcie strefy kibica na Stadionie Narodowym o 18.30, początek transmisji o 20.45. Przed meczem będą występy na żywo oraz konkursy. Dla kibiców przygotowano też kilkanaście tysięcy flag.

Rafał Korzeniewski

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.