Menu
IX Apel Warszawski, czyli ważny głos w dyskusji o energetyce

IX Apel Warszawski, czyli ważny głos w dyskusji o energetyce

Dlaczego Apel Warszawski  jest tak ważny? Na temat energetyki dyskutujemy przecież dużo, mniej lub bardziej kompetentnie. Wadą te debaty jest jednak to, ma ona zwykle charakter jednostronny, a to słyszymy głos zwolennika źródeł odnawialnych, a to obrońcy węgla. Albo energii jądrowej. Każdy oczywiście dzierży cudowną różdżkę mogącą rozwiązać wszystkie nasze problemy. A zastosowanie się do rad jego przeciwników niesie nieuchronną katastrofę.

Pomiędzy nimi przebijają się głosy zaniepokojonych wzrostem cen energii, dla których dobrych wieści zresztą nie mam. Tanio już nie będzie i akurat w tej sprawie żadnych sukcesów nie odnieśliśmy. Nasza energia należy do najdroższych w Europie. Sukcesem będzie, jak jej cena będzie porównywalna do tej u sąsiadów i jej nie zabraknie. Ale zarazem nie sprawdziły się też najczarniejsze wizje, jak na razie energii nie zabrakło. Dyskusja toczona na organizowanym przez Krajową Izbę Gospodarczą i objętym naszym patronatem medialnym corocznym Meetingu Gospodarczym jest ­ ma tę przewagę nad innymi, że tej jednostronności jest pozbawiona. Nie ma co ukrywać, że długo przeważali tu obrońcy węgla, trafnie zresztą punktując wszystkie słabości energetyki odnawialnej, w tym jej silna zależność od pogody, bo większość źródeł zielonej energii ma taki właśnie charakter. Możliwości bowiem bardziej elastycznej pod tym względem energetyki wodnej są ograniczone, a jej rozwój jest dla środowiska jednak nieobojętny. Dziś jesteśmy raczej na etapie rozbierania budowy nowych zapór na rzekach, ten trend w związku ze sprawą Włocławka powinien dotrzeć też niedługo do Polski. Ale to uwaga na boku.

Zmiana w nastrojach nastąpiła, gdy stało się jasne, że od europejskiej polityki klimatycznej odwrotu jednak nie ma i tematem stało się to, nie czy, ale jak transformację energetyczną przeprowadzić. I to rzeczowej debaty. I właśnie ta rzeczowość, by nie rzecz praktyczność, wyróżnia debatę na Meetingu Gospodarczym oraz jej podsumowaniem publikowany po nim Apel Warszawski. Podczas debaty nie ukrywa się tego, że nawet jeśli cel jest jeden, to różnice w stanowiskach są i wynika to nie tylko z różnych poglądów, ale po prostu ze względu na różne interesy. Organizatorzy nawet to podkreślają i usadzają te grupy przy różnych stolikach, prosząc każdą z nich o przygotowanie wspólnych uwag i propozycji, które już w formie pewnego kompromisy trafią potem do Apelu Warszawskiego.

To, co najbardziej mi się wryło w pamięć po dyskusji, to wskazanie jako jednego z najważniejszych sposobów rozwiązania problemu z zależnością od pogody większość źródeł odnawialnych, czyli po prostu od tego, czy wiatr wieje, a słońce świeci, jest budowa połączeń transgranicznych, co jest też sposobem na rozwiązanie różnic w zapotrzebowaniu i podaży energii w różnych krajach. Czyli „pożyczać”, a raczej kupować za granicą gdy tej energii brakuje i eksportować, gdy mamy jej nadmiar. Nawet jeśli całkiem nie zlikwiduje to potrzeby utrzymywania jakiejś rezerwy mocy, to znacznie ją zredukuje i będzie to już wspólna rezerwa mocy. Drugi wniosek, niby znany, tylko jakoś nie wdrażany, to lokalizacja źródeł energii jak najbliżej odbiorcy lub wprost u niego, by jak najmniej obciążać sieci przesyłowe. I trzecia, to jej modernizacja, by przyszłe sieci były na tyle inteligentne, by potrafiły dopasować z udziałem rynku podaż i popyt. A to już brzmi jak rewolucja.

O tym wszystkim wypada napisać trochę więcej i przyjdzie jeszcze na to czas. A teraz po krótkim opisie przebiegu Meetingu Gospodarczego przedstawię IX Apel Warszawski. Skierowany jest do rządzących, a jako, że został przedstawiony już po wyborach, nie chodzi o ten obecny, który ma charakter tymczasowy, ale o następny, na którego czele nie stanie na pewno obecny premier Mateusz Morawiecki mimo powierzenia mu tej misji przez prezydenta, ale rząd dotychczasowej opozycji utworzony przez Donalda Tuska, bo to ona dysponuje większością głosów w sejmie. Jak się mówi, co się odwlecze, to nie uciecze, ale te tygodnie to też czas stracony, bo opóźniają przejęcie odpowiedzialności za politykę gospodarczą, w tym energetyczną, przez tych, którzy przez najbliższe lata będą ją kształtować.  

Już po raz dwunasty przedstawiciele szeroko rozumianej branży energetycznej, ale i jej użytkowników,  spotkali się w Warszawie na organizowanym corocznie przez Komitet ds. Energii i Polityki Klimatycznej KIG Meetingu Gospodarczym. Tegoroczna edycja odbyła 13 listopada w Warszawie pod hasłem „Ku energetyce jutra z zachowaniem konkurencyjności i bezpieczeństwa”. – Meeting Gospodarczy już od kilkunastu lat jest platformą dyskusji na temat najważniejszych problemów z obszaru polityki energetycznej. W ostatnich, trudnych i naznaczonych kolejnymi kryzysami latach, dyskusje o tym, jak zagwarantować bezpieczeństwo oraz suwerenność energetyczną, nie tracąc przy tym konkurencyjności gospodarczej, są szczególnie ważne  – powiedział Marek Kłoczko, prezes Krajowej Izby Gospodarczej występujący tu w roli gospodarza.

Chociaż obecna sytuacja na krajowym rynku energii, w porównaniu do stanu sprzed kilkunastu miesięcy, jest względnie stabilna, to skomplikowana sytuacja geopolityczna oraz planowane wprowadzanie nowych regulacji powoduje, że rynek ten w najbliższym czasie wciąż czeka wiele wyzwań. – Przeprowadzona na przełomie 2022/2023 roku przez kraje członkowskie interwencja w zakresie cen  gazu i energii elektrycznej oraz zmiany reguł rynkowych zapobiegające skokowemu wzrostowi cen przyniosły pewne pozytywne skutki. Należy jednak pamiętać, że są to rozwiązania doraźne i zakończą się wraz z wprowadzeniem opracowywanych obecnie nowych zasad europejskiego rynku energii. Dlatego konieczne jest jak najszybsze podjęcie pilnych działań dla wzmocnienia krajowej energetyki – wyjaśnił dr hab. inż. Stanisław Tokarski, przewodniczący Komitetu ds. Energii i Polityki Klimatycznej Krajowa Izba Gospodarcza, będącego organizatorem meetingu.

Zaznaczył również, że obok nowych regulacji europejskich, dodatkowym impulsem do bardziej aktywnych działań w kierunku dostosowania polityki energetycznej Polski do nowych, globalnych wyzwań będzie nadchodzący szczyt klimatyczny COP28 w Dubaju. – Niezależnie od pilnej potrzeby kontynuacji działań na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu i adaptacji do nich, pamiętać należy o lekcji jaką otrzymaliśmy w latach 2022-2023, kiedy na skutek napaści Rosji na Ukrainę wystąpiły braki surowców energetycznych i pojawiła się perspektywa zimnych mieszkań. Groźba konfliktów zbrojnych wciąż jest realna. Do troski zatem o klimat należy dołączyć troskę o bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną Unii jako całości i poszczególnych jej członków. Żadne państwo europejskie samodzielnie nie jest suwerenne, ale UE jako całość może być suwerenna, także energetycznie.

Dodać jeszcze trzeba, że próbą dostosowania polityki energetycznej Polski do nowych warunków na rynku paliw i energii są opublikowane w tym roku założenia korekty polityki energetycznej państwa (PEP 2040). Wyraźnie zostało w niej zwiększone tempo rozwoju źródeł odnawialnych, ze zmniejszeniem wykorzystania gazu jako paliwa przejściowego w transformacji. Wskazano również potrzebę utrzymania części bloków węglowych w dłuższym okresie, w nowych reżimach pracy i dla dostarczania koniecznych usług regulacyjnych i jakościowych niezbędnych dla KSE. Umożliwi to zwiększanie udziału produkcji energii ze źródeł OZE.

A teraz po tym celowo krótkim wstępie zaprezentujemy IX Apel Warszawski.

Ku energetyce jutra z zachowaniem konkurencyjności i bezpieczeństwa

Apel Warszawski Krajowej Izby Gospodarczej w sprawie koniecznych do uwzględnienia priorytetów i najpilniejszych działań dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, przy zachowaniu i konkurencyjności gospodarki w czasie transformacji ku energetyce jutra

Po wyjątkowo trudnych ostatnich latach dla światowej gospodarki, obciążonej ograniczeniami pandemii a następnie działaniami wojennymi w Ukrainie, na koniec 2023 r. sytuacja w obszarze energii i paliw uległa pewnej stabilizacji. Interwencja podjęta w zakresie cen gazu i energii elektrycznej przez państwa członkowskie na przełomie 2022 i 2023 r. przyniosła doraźny skutek i wpłynęła na względną stabilizację rynków. Jednocześnie podjęto próbę zmiany reguł rynkowych, tak aby mitygować skutki zaburzeń w globalnej gospodarce i nie powodować skoków cen energii dla przemysłu i gospodarstw domowych. Należy spodziewać się, że wprowadzone krajowe i europejskie regulacje ograniczające wysokość cen energii dla odbiorców wrażliwych zakończą się zgodnie z wprowadzanymi nowymi zasadami europejskiego rynku energii. Konieczne są więc pilne działania dla wzmocnienia krajowej energetyki, która powinna umożliwiać utrzymanie konkurencyjności krajowej gospodarki i możliwości rozwoju przedsiębiorstw.

Opublikowane i konsultowane w tym roku przez Rząd założenia korekty polityki energetycznej państwa (PEP 2040) dostosowują kierunki transformacji do nowych globalnych warunków na rynku paliw i energii. Wyraźnie zostało zwiększone tempo rozwoju źródeł odnawialnych, ze zmniejszeniem wykorzystania gazu jako paliwa przejściowego w transformacji. Wskazano potrzebę utrzymania części bloków węglowych w dłuższym okresie, w nowych reżimach pracy i dla dostarczania koniecznych usług regulacyjnych i jakościowych niezbędnych dla KSE. Umożliwi to zwiększanie udziału produkcji energii ze źródeł OZE. Pozwoli także na wzmocnienie nowego, czwartego filara korygowanej polityki – suwerenności energetycznej, uzupełniając wcześniejsze trzy: sprawiedliwą transformację, budowę zeroemisyjnego systemu energetycznego i poprawę jakości powietrza.

Energetyka jutra to skrót myślowy. Obejmuje ona bezpieczne działanie systemu elektroenergetycznego w 2024 r., jak i to, co wydarzy się za lat dziesięć. Ostatnie lata to dynamiczny przyrost mocy w instalacjach fotowoltaicznych, ale także pierwsze przypadki, kiedy nadmiar energii elektrycznej ze źródeł pogodozależnych wymusił wyłączenie części instalacji OZE podczas szczytu produkcji energii słonecznej.

W najbliższych latach oddane zostaną do eksploatacji pierwsze morskie farmy wiatrowe. Mozolnie, ale do przodu, postępują projekty dużych elektrowni jądrowych. Polskie przedsiębiorstwa niezwykle dynamicznie przystąpiły do udziału we wdrażaniu technologii małych reaktorów jądrowych. Kiedy realne jest oddanie do eksploatacji pierwszej elektrowni jądrowej? Kiedy powszechnie dostępne będą magazyny energii dużych pojemności i dużych mocy? Kiedy realne stanie się zwiększenie elastyczności systemu, niezbędnej dla wykorzystania zwiększającej się produkcji ze źródeł bezemisyjnych?

Dopóki nie będą znane odpowiedzi na powyższe pytania, stabilną moc do krajowego systemu wciąż muszą zapewniać istniejące elektrownie węglowe. Ilość produkowanej w nich energii elektrycznej musi jednak systematycznie spadać, obniżając ślad węglowy w krajowym miksie. Ślad węglowy bowiem stanowić będzie także o konkurencyjności produktów wytwarzanych przez krajowy przemysł i ich zdolności do sprzedaży na rynkach europejskich.

Biorąc pod uwagę powyższe APELUJEMY o:

Zaplanowanie bardziej intensywnego rozwoju źródeł odnawialnych, skorelowanego z rozwojem narzędzi zwiększania elastyczności systemu (magazynowanie energii, usługi systemowe, wykorzystanie źródeł rozproszonych i prosumenckich w powiązaniu z łączeniem sektorów energii elektrycznej i ciepła oraz autokonsumpcja energii), zgodnie z oczekiwaniem społecznym i wymaganiami krajowej gospodarki dla utrzymania jej konkurencyjności. Wymaga to zmniejszenia barier i utrudnień regulacyjnych.

Intensyfikację przebudowy systemów przesyłowego i dystrybucyjnych w celu likwidacji barier technologicznych dla rozwoju energetyki rozproszonej i prosumenckiej. Apelujemy o lepsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury wyłączanych trwale źródeł węglowych.

Dostosowanie programu górnictwa węgla kamiennego i brunatnego do zaktualizowanych potrzeb zabezpieczania dostaw paliwa dla węglowych źródeł wytwórczych z zachowaniem konkurencyjności wytwarzania energii z węgla, w interesie krajowej gospodarki i zgodnie z czwartym filarem PEP – suwerenności energetycznej.

Korektę legislacji europejskich w zakresie ograniczenia funkcjonowania Systemu ETS jako instrumentu finansowego, oraz faktycznego wykorzystywania przychodów budżetowych ze sprzedaży uprawnień EUA dla finansowania inwestycji, których celem jest obniżanie emisyjności i przebudowa systemów dystrybucyjnych energii. Krajowa Izba Gospodarcza Komitet Energii i Polityki Klimatycznej 3 Przed nami kolejny szczyt klimatyczny COP 28, który zdecyduje o kolejnych krokach społeczności świata w przeciwdziałaniu zmianom klimatu i adaptacji do nich. Niezależnie od pilnej potrzeby kontynuacji tych działań pamiętać należy o lekcji, jaką otrzymaliśmy w latach 2022-2023, kiedy na skutek napaści Rosji na Ukrainę wystąpiły braki surowców energetycznych i pojawiła się perspektywa zimnych mieszkań. Groźba konfliktów zbrojnych wciąż jest realna. Do troski zatem o klimat należy dołączyć troskę o bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną Unii jako całości i poszczególnych jej Państw. Żadne Państwo europejskie samodzielnie nie jest suwerenne, ale UE jako całość może być suwerenna, także energetycznie.

Tempo transformacji technologicznej powinno uwzględniać następujące PRIORYTETY:

  • bezpieczeństwo energetyczne – jako gwarancja pewności i jakości dostaw energii elektrycznej i ciepła, dla utrzymania komfortu energetycznego konsumentów i konkurencyjności gospodarki. Wymaga to realizacji transformacji technologicznej wytwarzania energii i ciepła przy optymalnym wykorzystaniu dostępnych komercyjnie nowych technologii oraz zagwarantowanych dostawach paliw, surowców i technologii niezależnie od globalnych zakłóceń oraz wykorzystania lokalnej aktywności i uwzględniania lokalnych potrzeb z udziałem samorządów,
  • dostęp do niskoemisyjnej energii elektrycznej i ciepła, która pozwali zachować konkurencyjność gospodarki i dobrostan konsumentów. Minimalizacja kosztu dostaw wymaga odpowiedniej optymalizacji technologicznej w okresie transformacji. Wymaga to długoterminowego zagwarantowania dostępu do paliw i surowców na przewidywalnych i kontrolowalnych warunkach oraz rozwoju w kraju i wykorzystywania nowych technologii obniżających koszty dostaw energii i ciepła,
  • systematyczne obniżanie śladu węglowego w wytwarzanej energii elektrycznej i produktach końcowych, dzięki skutecznej transformacji technologicznej z wykorzystywaniem najbardziej efektywnych źródeł bezemisyjnych, z zapewnieniem dostaw energii po kosztach pozwalających utrzymać konkurencyjność gospodarki,
  • ograniczanie odziaływania energetyki na otoczenie i środowisko także w odniesieniu skutków do innych niż konsekwencje emisji CO2. Ten priorytet w okresie transformacji energetycznej realizowany powinien być poprzez rozwój źródeł bezemisyjnych i zmniejszanie oddziaływania na otoczenie (Gospodarka Obiegu Zamkniętego) oraz obniżaniem emisyjności przez istniejące dotychczasowe podstawowe źródła wytwórcze (instalacje CCS i inne podobne działania).

red. Rafał Korzeniewski

 

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.