Menu

FACEBOOK W SŁUŻBIE REKLAMY, czyli jak prowadzić fanpage?

Otwiera oczy, chwyta za smartfona i sprawdza Facebooka. Tak wyglądają pierwsze minuty po przebudzeniu przeciętnego Polaka poniżej 25 roku życia – a tendencje wskazują, że średnia wieku jego użytkowników będzie wzrastać. Nic więc dziwnego, że Facebook przyciąga speców od reklamy – prowadzenie fanpage jest o wiele tańsze niż reklama w prasie czy telewizji, pozwala na natychmiastowe reagowanie na sytuacje kryzysowe, a w dodatku to użytkownicy rozpowszechniają informacje o naszej firmie.

aa34

Niestety, wiele firm decyduje się na założenie fanpage tylko dlatego, że konkurencja też go ma. Nie zdają sobie sprawy, że źle prowadzony fanpage potrafi odstraszyć klientów i osłabić wizerunek firmy. Dlatego warto bardzo poważnie przemyśleć czy działalność w serwisach społecznościowych może wesprzeć nasz biznes. Ważne jest by być świadomym, że działania na Facebooku powinny kłaść nacisk na budowanie relacji z klientami. Fanpage jest po to, by twoja firma wzięła udział w życiu danej społeczności, by dawała coś od siebie i budowała zaufanie. Aby osiągnąć sukces, trzeba umieć skorzystać z charakteru narzędzia, jakim jest profil na Facebooku.

Zanim w ogóle zdecydujemy się, by nasze przedsiębiorstwo miało taki profil, należy dokładnie przemyśleć strategię i przede wszystkim określić naszą grupę docelową. Zupełnie inny charakter będzie miał profil skierowany do młodych mam i przeznaczony dla fanów klasycznej motoryzacji. Dobrze jest przy tej okazji „podejrzeć”, co robi konkurencja. Zbadanie tego, co cieszy się dużą popularnością na ich profilach, a co jest negatywnie odbierane, dostarczy nam wielu praktycznych informacji i pozwoli na skuteczniejszy start. Czasami zamiast profilu firmowego można stworzyć bardziej ogólny. To dotyczy firm, które działają w kontrowersyjnych, wstydliwych branżach. Przykładowo producent środków na grzybicę stóp, może stworzyć profil o dbaniu o zdrowie i skórę, zamiast bezpośrednio odnosić się do nieprzyjemnego tematu grzybicy. Przemyślenie tego, jakie informacje chcemy zamieszczać, jest niezbędne ponieważ muszą one nie tylko być związane z naszą działalnością, ale też spójne i interesujące dla fanów. Brak pomysłu może doprowadzić do zbyt rzadkiej aktywności, a to oznacza słabe zainteresowanie fanpagem.

Z drugiej strony zamieszczanie zbyt wielu informacji, może denerwować i doprowadzić do chaosu nie tylko na naszym profilu, ale też w umysłach odbiorców. Zalew informacji jest równie szkodliwy jak jego brak i może sprawić, że ostatecznie nasz wizerunek będzie nijaki. Ilość zamieszczanych postów jest kwestią bardzo delikatną i zależy od profilu naszej działalności. Zawsze należy stawiać jakość przed ilością i brać pod uwagę aktywność naszych użytkowników – warto intensywniej działać w weekendy i wieczorami.

Co zatem powinniśmy zamieszczać na fanpagu? Wszystko, co ciekawe dla naszych odbiorców. Zamieszczanie co jakiś czas kuponów zniżkowych oraz informowanie o specjalnych promocjach i nowościach zapewni regularne odwiedziny. Innym wyjściem są zdjęcia. Mogą one być zabawne, inspirujące lub kontrowersyjne – ważne by zachęcały to kliknięcia „Lubię to” i dalszych udostępnień. Starajmy się, by nasze treści były różnorodne. Możemy odsyłać do ciekawych artykułów, pokazywać interesujące infografiki, zamieścić filmik lub piosenkę. Wykorzystujmy multimedialność Internetu, a z pewnością zdobędziemy wielu fanów i szerokie zainteresowanie.

Wspomniałam już jak ważne są relacje z fanami. Należy jak najszybciej reagować na zgłaszane przez nich problemy i pytania. Nawet jeśli pojawią się niekorzystne dla nas wpisy, to odpowiednia reakcja może przekuć nasze wady w zalety. Zawsze warto pokazać jak zmieniamy się w odpowiedzi na sugestie klientów. Jeśli narzekają na jakość usług, zapytajmy co możemy dla nich zrobić – w ten sposób możemy zyskać lojalnego klienta, który pozostanie z nami na długie lata i przez ten czas będzie polecał naszą firmę i udostępniał nasze posty. Pamiętaj, że zdobycie klienta jest pięć razy droższe niż jego utrzymanie – warto więc postarać się o to, by chciał zostać z Tobą jak najdłużej.

 Marta Buzalska
studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, absolwentka Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.