Menu
AUTOMATYKA = Oszczędność

AUTOMATYKA = Oszczędność

Automatyka ma zastosowanie w wielu dziedzinach i branżach. Jednak do niedawna, w większości przypadków obsługa jej systemów była zarezerwowana wyłącznie dla specjalistów. Obecnie producenci systemów automatyki proponują rozwiązania, do których obsługi wystarczy tablet czy smartfon. To powoduje, że automatyka wchodzi w coraz szersze obszary, generując oszczędności w wielu nowych dziedzinach, o czym opowiada Pani Barbara Wójcicka, prezes firmy Sabur.

Rozmawia ANETA SIENICKA

 

Sabur to firma działająca w branży automatyki przemysłowej, ale to pojęcie dla większości zwykłych ludzi jest zbyt skomplikowane. Czy można prosić o wyjaśnienie w jakich jej obszarach działacie?

– Skomplikowane to są mikroprocesory, które stanowią „serce” systemów automatyki przemysłowej czy komputerów a coraz więcej systemów automatyki instaluje się nie tylko w przemyśle, ale również w budynkach, stąd nazwa „inteligentne budynki”. Tak więc systemy automatyki, którymi my się zajmujemy, nawet te najbardziej zawansowane powinny być jak najprostsze w obsłudze, bowiem obsługą tychże systemów coraz rzadziej zajmują się jedynie inżynierowie czy wykwalifikowany personel. Coraz powszechniejsze stosowanie automatyki przemysłowej, czy budynkowej niejako wymusza stosowanie zasady „user friendly”, co również możemy obserwować przy użytkowaniu coraz powszechniejszych urządzeń takich jak: komputery, tablety, smartfony. Rozwój automatyki przemysłowej czy budynkowej można porównać do rozwoju systemów automatyki w samochodach i to wszystkich segmentów. Oczywiście im bardziej „wyrafinowany samochód”, tym więcej automatyki, która jest przeznaczona dla użytkowników nie posiadających specjalistycznego wykształcenia. Wracając do naszych obszarów działania to firma Sabur zawsze „stała na wielu nogach”. Główne obszary naszej aktywności to branże, w których istnieje duże zapotrzebowanie na systemy automatyki, czyli szeroko rozumiana infrastruktura: ciepłownictwo, wodociągi, automatyka budynkowa, czy przemysł.

Są jakieś rozwiązania cieszące się szczególnym zainteresowaniem klientów?

– W ostatnich latach obserwujemy wzrost zainteresowania systemami ułatwiającymi oszczędzanie energii. Saia Burgess Controls, nasz główny partner zagraniczny, wprowadziła kilka lat temu do oferty rodzinę liczników energii elektrycznej. Połączone zostały także obszary pomiarów i sterowania, czego efektem było stworzenie rozwiązań do zarządzania zużyciem energii elektrycznej i innych mediów.

Działacie od ponad 20 lat, czyli od początku transformacji systemowej. Raczej trudno o lepszego adresata pytania jak zmieniły się preferencje klientów w zakresie zapotrzebowania na takie produkty w ostatnich latach?

– Szczerze mówiąc założenie firmy jest zawsze pewnym rodzajem eksperymentu, a do odniesienia sukcesu potrzeba – oprócz dobrych produktów – także pasji, dyscypliny i dozy szczęścia. Istotnie, firmę Sabur tworzyłam z Wojciechem Znojkiem na początku 1993 r., ponad 20 lat temu, gdy w Polsce rozpoczynała się rewolucja w automatyce i modernizacja krajowego przemysłu. Tak naprawdę nikt wówczas nie miał pojęcia jak będzie rozwijać się polska gospodarka. Jednocześnie te pierwsze, pionierskie lata, były najbardziej fascynujące, ale też najtrudniejsze. Aczkolwiek w biznesie chyba nie istnieje pojęcie „ łatwe lata ”, nawet w czasach dobrej koniunktury. Obecnie rynek, choć jest większy, staje się też coraz bardziej ciasny ze względu na kolejnych pojawiających się oferentów. Jednocześnie dla firm takich jak Sabur, a więc lokalnych dystrybutorów kilku marek zagranicznych, wyzwaniem jest konkurowanie z największymi dostawcami w branży.

Udaje się temu sprostać?

– Żeby odnieść sukces w branży automatyki należy nie tylko stworzyć dobrą ofertę, ale też zapewnić wartość dodaną w postaci wiedzy inżynierskiej i biznesowej. Wprawdzie, na naszym rynku pojawiło się w ostatnich latach wiele firm, które szybko i sprawnie sprzedają, ale nie zapewniają przy tym żadnego realnego wsparcia technicznego. Na tym tle wyróżniają się firmy, które oferują markowe produkty i przede wszystkim mają zespół inżynierów doświadczonych w konkretnych rodzajach aplikacji i umiejących rozmawiać z klientami ich językiem. Jednym słowem dzisiejszy klient potrzebuje kompleksowej oferty wraz z profesjonalnym wsparciem i do tego terminowej dostawy produktów i usług. I to wszystko zapewni nasza firma.

Pytanie o preferencje klientów zahacza też trochę o to jak zmieniała się w tym czasie firma. Gdzie byliście 20 lat temu, gdzie jesteście teraz, a gdzie będziecie np. za 20 lat?

– Ponad 20 lat temu byliśmy bardzo małą firmą, która wchodziła na rynek w czasach dość szczególnych, jako że z jednej strony mieliśmy trudną transformację gospodarki polskiej, a z drugiej obserwowaliśmy spektakularny postęp technologiczny. Szczególnie w branży nowych technologii, czyli automatyki, technologii informatycznych, przy jednoczesnym szybkim rozwoju Internetu i telekomunikacji. Dzisiaj, po ponad 20 latach jesteśmy zdecydowanie większą firmą. Mamy trzy biura. Poza główną siedzibą w Warszawie, również biura w Gdyni i Katowicach. Oferujemy znacznie większy wachlarz produktów i oprogramowania. Niewątpliwie jesteśmy firma dojrzałą. Jednocześnie cały czas inwestujemy w rozwój, szczególnie wielki nacisk kładąc na szkolenia naszych pracowników. Naszym celem jest sprostać rosnącym wymaganiom naszych klientów, a nawet wyprzedzać trendy rynkowe. W dalszej przyszłości wciąż stawiamy na rozwój i wzrost.

Czy dostrzegacie Państwo wzrost zainteresowania produktami bardziej oszczędnymi? Jak należy tłumaczyć ewentualnie takie zainteresowanie?

– Produkty bardziej oszczędne to w naszym pojęciu systemy automatyki optymalnie dobrane do potrzeb klienta, a jednocześnie oszczędzające energię czy media. Mówi się, że energia to złoto trzeciego tysiąclecia. My również co do tego nie mamy wątpliwości. Dlatego też zagadnienia takie jak technologie jej dystrybucji, pomiary zużycia oraz zarządzanie mediami i ich oszczędzanie leżą u podstaw naszej długoterminowej strategii. Trzon oferty stanowią produkty szwajcarskiej firmy Saia Burgess Controls. Firma ta wytwarza m.in. wspomniane wcześniej liczniki do zastosowań budynkowych i infrastrukturalnych oraz liczniki dwukierunkowe dla energetyki odnawialnej, czy urządzenia służące do zarządzania zużyciem mediów. Dają one klientom natychmiastowe oszczędności. Oferujemy też większe rozwiązania, służące do zdalnego odczytu liczników energii i zarządzania zbieranymi danymi. Sądzę, że mamy rozpoznane pewne nisze i możemy zaproponować specyficzne systemy automatyki poparte naszą wiedzą inżynierską. Odpowiadając wprost na pytanie, czym tłumaczyć wzrost zainteresowania powyższymi systemami to powiem, że pomaga nam w tym sytuacja na rynku – kryzys wymógł na klientach poszukiwanie oszczędności, a te w zakresie energii należą do największych.

W którą stronę zmierza obecnie automatyka? Jak w tych trendach odnajduje się firma?

– Tak jak już wcześniej mówiłam nastąpił spektakularny rozwój branży automatyki wraz z rozwojem technologii internetowych i telekomunikacyjnych. Jednocześnie obserwujemy wzajemne przenikanie się powyższych branż. Istotna jest wymiana informacji między rożnymi urządzeniami. Coraz większą rolę odgrywają urządzenia mobilne z dostępem do sieci. Mogę dodać, że my ze zdalnego dostępu korzystaliśmy już 20 lat temu. Wtedy używaliśmy modemów i linii telefonicznych. Obecnie trend w stronę mobilności jest w automatyce coraz silniejszy. Coraz więcej klientów chce udostępniać dane z urządzeń automatyki, czyli sterowników, poprzez sieć Wi-Fi lub Bluetooth, i wyświetlając je do tego na różnych urządzeniach końcowych. W tym zakresie wspomniana już firma Saia Burgess Controls proponuje m.in. aplikację dla iPad’ów, która wykorzystana została już w jednej z sieci hoteli. Zapewnia ona też możliwość tworzenia zdalnego dostępu dla użytkowników urządzeń z systemem Android. Także w kraju, od dwóch lat na targach Automaticon prezentujemy tablety pracujące jako końcówki systemów automatyki. Póki co są one wciąż nowością, ale widać, że klienci interesują się ową tematyką coraz bardziej. Pierwsze serwery webowe, z dostępem do internetu prezentowaliśmy już w 2000 roku, zgodnie z zasadą wyprzedzania trendów rynkowych. Choć na początku mieliśmy problem z przekonaniem naszych odbiorców, że taka funkcjonalność jest im potrzebna, to w ostatnich latach klienci coraz chętniej wykorzystywali te możliwości, integrując systemy sterowania z infrastrukturą informatyczną. Ewolucja, na co warto zwrócić uwagę, postępuje nie tylko w obszarze związanym ze złożonymi systemami i dużymi instalacjami.

W jaki sposób firma zamierza się wyróżniać na tle konkurencji na coraz bardziej wymagającym rynku?

– Firma Sabur zgodnie z naszym celami, powinna być i mam nadzieję, że jest kompetentnym dostawcą i jednocześnie marką samą w sobie. Stworzyliśmy w miarę kompleksową ofertę, oczywiście pod kątem określonych zastosowań. Mamy lokalny magazyn i umiemy sprawnie i szybko dostarczać produkty. Przede wszystkim jednak staramy się zapewniać całą otoczkę związaną ze wsparciem klientów od strony biznesowej i technicznej. Zawsze wierzyliśmy, że odbiorcy muszą mieć zagwarantowany odpowiedni poziom usług dodatkowych, dlatego w konstrukcji naszego biznesu wartość dodana jest bardzo istotna. Oczywiście, co również należy przyznać otwarcie, żadna z naszych marek nie należy do tanich. Są to produkty o dużych możliwościach oraz adekwatnej do nich cenie i zdajemy sobie sprawę, że nie dla wszystkich jest to akceptowalne. Dlatego też staramy się pokazywać potencjalnym klientom, że sprzedawane przez nas systemy sterowania i zarządzania zużyciem mediów szybko się zwracają. Produkty automatyki, wbrew pozorom, są jednymi z najmniej kosztownych elementów całkowitych inwestycji, a jednocześnie to one długoterminowo pozwalają na obniżenie kosztów eksploatacji. Może to jest paradoks naszych czasów, ale oparcie się na wartościach takich jak, uczciwość, dotrzymywanie słowa, rzetelność powoduje, że firma jest postrzegana jako wyróżniająca. Wiem, że takich firm jest dużo i mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej. Uważam, że jedną z barier rozwoju naszego kraju jest kryzys zaufania, więc my jako firma staramy się przełamywać te bariery stosując powyższe, jakże proste zasady.

Udostępnij

Możliwość komentowania jest wyłączona.