Agnieszka Kaczorowska – Wywiad

Wywiady

Zapraszam do mojego świata

Ubiegły rok należał do niej. Piękna, zdolna, obdarzona wieloma talentami

aktorka i tancerka pokazała, jak spełniać swoje marzenia i konsekwentnie

wspinać się na szczyt. Agnieszka Kaczorowska nie spoczęła na lurach – gra w

serialu „Klan”, bierze udział w „Tańcu z gwiazdami”, prowadzi eventy i gale

oraz przygotowuje swój nowy projekt – Danceword by Agnieszka Kaczorowska.

Agnieszka Kaczorowska to już znana marka. Ile pracy i determinacji trzeba włożyć, aby osiągnąć taki sukces?

Aby osiągnąć jakikolwiek mały lub większy sukces, potrzeba wiele pracy,

determinacji i cierpliwości. Najpierw powinniśmy zdefiniować czego naprawdę

pragniemy, czyli musi pojawić się marzenie, ale zaraz za tym niezbędne jest,

aby szło działanie, konkretne kroki do przodu. Czasem po dwóch do przodu,

trzeba zrobić jeden w tył, ale wszystko, co się dzieje, ma nas czegoś uczyć

i dlatego, choć to trudne, należy też doceniać porażki, bo one nas najwięcej

uczą. Ja się cieszę z tych najtrudniejszych chwil dopiero z perspektywy

czasu, ale potrafię dostrzec jak wzmacniają mój charakter. Chcę być marką,

marką, która ma wiele do zaoferowania, ale nigdy nie zamierzam spasować.

Ciągle pragnę się rozwijać i być coraz lepsza w tym co robię.

Nie chcesz z niczego rezygnować – aktorstwo, taniec, ostatnio prowadzenie największych gal i eventów w kraju. Można to pogodzić?

No pewnie! Całe życie łączyłam mnóstwo rzeczy, nagrania do serialu, szkołę,

poważne treningi sportowe. Dzięki temu mogę pochwalić się bardzo dobrą

organizacją i ogólnie wiadomo, że im więcej mamy do zrobienia tym więcej

jesteśmy w stanie. Nie uznaję stwierdzenia, że „nie mam czasu”. Mam czas na

to na, co decyduję się mieć czas, a że wszystkie te trzy dziedziny to moje

pasje i praca, która daje mi poczucie spełnienia i ogrom radości, to zawsze

wszystko układam tak, że daję radę. Po prostu lubię tak!

Swoją pasją taneczną chcesz zarażać także dzieci. Stworzyłaś nowy projekt Danceword by Agnieszka Kaczorowska. Na czym on dokładnie polega?

Ten projekt to takie zaproszenie do mojego świata. Pragnę rozbudzać pasję

tańca w innych, pokazywać, że to może dawać dużo radości. Odwiedzam

dzieciaki w różnych miejscach, spotykam wiele talentów i wierzę, że niejedno

będzie prosiło rodziców, aby zapisać je na zajęcia taneczne, a już na pewno

nie będą wstydziły się potańczyć na szkolnym balu. Relacje z takich spotkań

można oglądać u mnie na kanale YouTube’owym.

Czyli dla dzieci – spotkania, a co dla starszych wielbicieli twojego

talentu, czy oni też mogą wejść do twojego tanecznego świata?

Oczywiście! Poza tym, że każdego zachęcam do tańca, bo wiek NAPRAWDĘ nie gra roli, to chcę dorosłej publiczności prezentować moje małe etiudy

taneczno-aktorskie. Pragnę rozpowszechniać sztukę jaką jest taniec i dawać

widzom jakieś przeżycia, emocje. Marzeniem jest, jeśli ktoś oglądając klip

przeze mnie stworzony będzie miał przysłowiowe „ciary” na ciele, uśmiechnie

się lub wzruszy. Taki jest plan. Pierwszy klip miał premierę 7 stycznia br. na moim kanale i mam nadzieję, że możliwości realizacyjne pozwolą mi raz w miesiącu coś pięknego przygotować.

Takie przedsięwzięcie pociąga za sobą z pewnością niemałe koszty,

współpracujesz z jakimiś markami przy produkcji tanecznych etiud?

Nie lubię robić czegoś na pół gwizdka, dlatego pragnę, aby to było bardzo

profesjonalne. Pierwszy klip wyprodukowałam sama, ale nie ukrywam, że szukam sponsora. Zatrudniam świetną ekipę, do tego stroje, rekwizyty, prawa do

muzyki. Póki co, udało się nawiązać współpracę z miejscami, które

udostępniają nam przestrzeń. W tych etiudach można „przemycić” wiele produktów, zwłaszcza że pomysły na kolejne klipy są skrajnie różne. Wierzę, że ktoś będzie chciał współtworzyć ze mną ten projekt, widząc w tym dla siebie reklamę.

Jak można zaprosić cię do współpracy przy tym projekcie? Z kim trzeba się kontaktować?

Na mojej stronie internetowej (agnieszkakaczorowska.pl) oraz Facebooku jest

podany kontakt do managementu i zachęcam do składania ofert. Taniec to moja

pasja, a nie ukrywam, że kreatywność to moja cecha firmowa, więc jestem

przekonana, że wiele mogę zdziałać na potrzeby różnych klientów. Pokazy

taneczne też często przygotowujemy specjalnie na daną imprezę, jeśli wymaga

tego charakter spotkania.

No właśnie, jesteś też zapraszana, aby prowadzić imprezy firmowe lub

dawać pokazy taneczne dla publiczności. Lubisz to robić?

Lubię robić to, gdzie robię coś dla ludzi. Już, aby dostać się do liceum,

przygotowałam prezentację „spełniam się wśród publiczności” i tak jest do

dziś. Zawsze czułam, że muszę występować, ale teraz jako osoba dorosła, wiem

że chcę im dawać coś od siebie, kawałek siebie. Uwielbiam też poznawać

nowych ludzi, jestem ciekawa świata i życia, więc wiem, że każde wyzwanie to

nie coś czego należy się bać, ale coś co jest kolejnym ważnym doświadczeniem.

Twoją pasją jest m.in. motoryzacja. Jakie samochody lubisz?

Pasja to może za dużo powiedziane, ale uwielbiam jeździć! Prawko zdałam za

pierwszym razem i od tamtej pory uwielbiam wsiadać za kółko. Lubię samochody z zadziorem, ale też z klasą. Połączenie piękna i lekkości z pazurem. Czuję się wolna wsiadając do takiego samochodu i wiedząc, że mogę po prostu

pojechać przed siebie.

Zostałaś uznana za jedną z najlepiej ubranych gwiazd 2015 roku. Czym są dla Ciebie ciuchy, moda…?

Każdy musi się jakoś ubierać, coś na siebie zakładać, ale każda kobieta

uwielbia pięknie wyglądać, bo wtedy się lepiej czuje. To co zakładamy, czy

to co mamy przy sobie i nawet to jakim autem jeździmy, mówi coś o nas. To

nasza wizytówka i tak traktuję modę. Najczęściej, na co dzień wybieram

sieciówki lub małe polskie marki i stawiam na luz, a na większe wyjścia smakuję czasem odrobinę luksusu. Nie śledzę najnowszych trendów, bo to nie moja działka, nie poświęcam na to czasu, ale lubię podzielić się z moimi fanami,

jeśli coś fajnego wpadło mi w ręce lub gdy jakaś marka bardziej przypadła mi

do gustu. Czemu nie, może ktoś inny też znajdzie tam coś ciekawego dla

siebie?

rozmawiała Ewa Maj