Volkswagen w nowej rzeczywistości
Projekt Volkswagen e-Home, który uruchomiliśmy na początku kwietnia, odzwierciedla starania marki w świetle pandemii koronawirusa. Chcemy wesprzeć zarówno klientów, jak i naszą sieć dealerską. Volkswagen e-Home jest optymalnym rozwiązaniem dla wszystkich chcących uzyskać spersonalizowaną, omówioną z ekspertem ofertę dotyczącą wybranego samochodu – mówi Łukasz Zadworny, dyrektor marki Volkswagen w Polsce.
Rozmawia AGNIESZKA MAJCHER
Jak pandemia wpływa na rynek motoryzacyjny w Polsce i jakie działania na jej początku podjął Volkswagen?
Staraliśmy się wyszukiwać oddolne inicjatywy, które moglibyśmy wesprzeć naszymi autami. Przekazaliśmy samochody fundacji „Szkoła na Widelcu” dostarczającej posiłki rodzinom, seniorom i dzieciom (nie zapominajmy, że wiele dzieci w Polsce jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia spożywało dotąd w szkole). Wsparliśmy także poznańską usługę „Zakupy dla seniorów” i warszawską akcję „Posiłek dla Seniora”. W pomoc takim inicjatywom zaangażowali się także autoryzowani dealerzy, za co bardzo im dziękuję. Na prawdziwe wyrazy szacunku zasługują jednak wolontariusze – jestem pełen uznania dla tych ludzi, którzy bez zastanowienia gotowi są nieść bezinteresowną pomoc. Teraz staramy się jak najmocniej skupiać na działaniach zapewniających nam dobry poziom sprzedaży. Rynkowi potrzeba powrotu optymizmu konsumenckiego, my zaś stawiamy na podnoszenie atrakcyjności naszej oferty.
Czy dało się zauważyć mniejszy ruch w salonach i serwisach?
Oczywiście, niemniej od ogłoszenia kwarantanny aż do dziś nasze autoryzowane salony i serwisy pozostały otwarte. Wydaliśmy szereg rekomendacji, wprowadzono rozwiązania podnoszące bezpieczeństwo i mające na celu zminimalizowanie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa. Mowa chociażby o zmianach przy stanowiskach obsługi klientów – dbamy o zachowywanie odpowiedniego dystansu, dealerzy zapewniają dostępność środków dezynfekcyjnych. Wielu z nich oferuje usługi door-to-door, ozonowanie i dezynfekcję aut. Szybko dostosowaliśmy się do nowej rzeczywistości. Chciałem podkreślić, że nasi dealerzy świetnie radzą sobie z obsługą klienta online za pośrednictwem różnego rodzaju komunikatorów. Ten trudny egzamin zdawany jest z bardzo dobrym skutkiem.
Wiele aktywności przenosi się do teraz do internetu. Czy możliwe jest to także w kontekście sprzedaży samochodów?
Projekt Volkswagen e-Home, który uruchomiliśmy na początku kwietnia, odzwierciedla starania marki w świetle pandemii koronawirusa. Chcemy wesprzeć zarówno klientów, jak i naszą sieć dealerską. Volkswagen e-Home jest optymalnym rozwiązaniem dla wszystkich chcących uzyskać spersonalizowaną, omówioną z ekspertem ofertę dotyczącą wybranego samochodu. Klient korzystający z e-Home zyskuje własnego asystenta prowadzącego go przez proces wyboru i zakupu wymarzonego auta – de facto cały proces obsługi klienta w salonie dealerskim został tym samym przeniesiony do Volkswagen e-Home. Co ważne, rozwiązanie oparte jest na sprawdzonej technologii wideo, która umożliwia m.in. bezpieczne przesyłanie dokumentów. Wiążemy spore nadzieje z tym projektem i jestem przekonany, że poza sprzedażą aut, pozwoli nam on wyciągnąć szereg przydatnych wniosków, przyczyniając się do podnoszenia naszych kompetencji w zakresie usług online.
W tym roku Volkswagen zaplanował sporo nowości produktowych. Jakie premiery czekają nas w najbliższym czasie?
Ten rok upływa pod znakiem nowych modeli. Zaczęliśmy od Golfa ósmej generacji i nie zwalniamy tempa. Przedstawiliśmy już ofertę nowego Tiguana, naszego bestsellera, którego odświeżona wersja wyróżnia się licznymi zmianami technicznymi i stylizacyjnymi. W minionym roku Tiguan stał się najchętniej kupowanym samochodem marki i koncernu Volkswagen, dlatego wiążemy olbrzymie nadzieje z jego nowym wcieleniem. W 2019 roku każdego dnia z fabryk Volkswagena na całym świecie wyjeżdżało prawie dwa i pół tysiąca egzemplarzy tego modelu. Nie mniejsze sukcesy sprzedażowe odnosi on w Polsce – w minionym roku sprzedaliśmy ponad osiem tysięcy sztuk. Te liczby pokazują, dlaczego w nowej wersji SUV-a, który zapracował na miano punktu odniesienia w swoim segmencie, upatrujemy mocnego kandydata na przyszły bestseller. Niebagatelne znaczenie ma dla nas fakt, że Tiguan będzie dostępny w wersji plug-in z zasięgiem elektrycznym wynoszącym ponad 50 kilometrów.
Szczególnie duże emocje budzi elektryczny ID.3.
To prawda. Stawiamy na auta elektryczne, które niezaprzeczalnie są przyszłością motoryzacji. ID.3 już debiutuje na drogach, natomiast ID.4 prezentujemy w pełnej krasie w drugim półroczu. To pierwsze modele z rodziny ID, która w najbliższych latach będzie odzwierciedleniem kompetencji i siły marki stawiającej na auta elektryczne zbudowane na platformie MEB. Osoby, które jako pierwsze zechcą zostać posiadaczami przełomowego Volkswagena ID.3, mogą zapoznać się z ofertą egzemplarzy modelu w limitowanej wersji 1ST dostępną na stronie internetowej www.volkswagen.pl. W ofercie dostępne są trzy warianty ID.3 1ST. W podstawowym wariancie model ten kosztuje 167 190 złotych i oferuje wiele rozwiązań z zakresu komfortu, m.in. system Voice Control, nawigację, aktywny tempomat czy możliwość wyboru profilu jazdy. ID.3 1ST Plus (w cenie 194 390 zł) oferuje dodatkowo m.in. reflektory IQ.LIGHT oraz nadwozie lakierowane w dwóch kolorach, z kolei wersja ID.3 1ST Max w cenie 215 990 zł została wyposażona w duży, panoramiczny szklany dach oraz wyświetlacz Head-up- Display wykorzystujący technologię rozszerzonej rzeczywistości. Wszystkie osoby, które zdecydują się na zakup ID.3 1ST, otrzymają rok bezpłatnego zasilania samochodu energią elektryczną do 2 000 kWh. Oferta dotyczy wszystkich publicznych stacji ładowania, na których działa aplikacja WeCharge Volkswagena oraz w europejskiej sieci stacji IONITY.
Zdjęcie udostępnione przez rozmówcę.
Udostępnij
Możliwość komentowania jest wyłączona.
